apartament o powierzchni 171 m2, położony na poddaszu (Sankt Petersburg) Sergey Erofeev Oryginalna atmosfera mieszkania, stworzona na poddaszu zabytkowego budynku w historycznym centrum Sankt Petersburga.
Przechodząc przez galerię
Zdjęcie: Alexey Babaev, Victor Vasiliev
Tekst: Aleksander Sołowiow
Architekt: Sergey Erofeev
Journal: N5 (61) 2002
Niepokorna oryginalność tego mieszkania, nawet wśród dziwacznej różnorodności nowoczesnych wnętrz prywatnych, jest uderzająca. Fakt, że znajduje się pod dachem, odgrywa główną rolę w kształtowaniu tego wrażenia. Dach z kolei "należy" do jednego ze starych budynków w historycznym centrum Sankt Petersburga Od niepamiętnych czasów w domu był strych, który, jak przystało na najbardziej ponure petersburskie strychy, w milczeniu zachowywał jego tajemnice i skarby. Według klienta, apartament miał zachować atmosferę dawnej tajemnicy, ducha minionych epok. Stąd kategoryczne zaprzeczenie materiałów syntetycznych w dekoracji: tutaj tylko cegła, drewno i metal. Właśnie te cechy "naturalności" nadają mieszkaniu ciepło i wyrazistość, co odróżnia go od standardu podbijającego wszystko. Autor projektu, Sergey Erofeev, niejednokrotnie obdarzony darem dekoratora wśród współczesnych architektów, pokazał cechy doświadczonego projektanta. Mianowicie - zaradność i fantazja. Materiały nie musiały iść daleko: na strychu zachowało się prawie wszystko, co niezbędne do restrukturyzacji. Wspaniałe stare cegły, belki wybranego modrzewia, resztki gipsu, malownicze kropelki pełzające po ceglanych murach. Te materiały, które zyskały nowe życie, nadają wnętrzu Erofeeva wyjątkową "dobroć". Architekt rozmyślnie wyeksponował konstruktywne elementy: na przykład nadproża nad oknami, które są ... autentycznymi szynami z połowy XIX wieku. Wszystkie powyższe szczegóły, niespokojnie zachowane w mieszkaniu, nie tylko pięknie uzupełniają jego wnętrze: naprawdę prowadzą autora, dyktują styl. Podłoga ostrugannoy ręcznie przyciemnionego modrzewia harmonizuje z drewnianymi nadprożami i rekwizytami ze starych belek modrzewiowych. Zaczęli tworzyć meble. Ogromne łóżko w sypialni - ten sam "strychowy" modrzew, dokładnie potraktowany przez rzemieślników. Kominek wykonany jest z prawdziwego starego pieca - prababcie znanego "pieca". Pozostałe dwa kominki w domu zostały już rozwiązane w zupełnie inny sposób. Kominek typu angielskiego w salonie (to jadalnia, to także kuchnia), ułożony z cegły, wywołuje myśli o komforcie i spokoju. Ale metalowy kominek w drugim biurze właściciela to dzieło sztuki, nie tyle architektoniczne i projektowe, co rzeźba modernistyczna. Pasja właściciela mieszkania do zbierania żab wszelkich możliwych typów i typów (z wyjątkiem, oczywiście, prawdziwych) znalazła swój artystyczny wcielenie w postaci ogromnego zielonego stworzenia, którego szerokie usta to komora spalania kominka. To nawet nie żaba, ale smok w kształcie tostów. "Strzeże" skarbu obok siebie przed obcymi - wyjścia na dach, gdzie z tarasu widokowego otwiera się wspaniały widok na miasto. Nie każdy odważy się skorzystać z drewnianej kąpieli i zlewu! Tak zwana "kuchnia" pokazuje również odwagę - trzy metalowe szafki stylizowane na antyczne skrzynie w salonie. Głównym wymogiem klienta był brak drzwi: gość natychmiast wpada w wąski korytarz utworzony przez ściany z cegły, gdzie otwory o nierównych granicach nie oznaczają istnienia ościeżnic. ... "Połączenie czasów się zepsuło!" - wykrzyknął poeta. W mieszkaniu w czasach Siergieja Erofiejewa ponownie podłączony - w zdolnych rękach architekta.Sergey Erofeev: "Architekt powinien zawsze podejmować ryzyko, ale bardzo ważne jest, aby klient nie bał się podejmować z nim ryzyka, wiele pomysłów rodzi się w tym procesie, czasami znacznie zmieniając to, co było zamierzone w projekcie. Uważam się bardziej za konstruktora i projektanta niż architekta Nie tylko przygotowuję projekt i przekazuję go budowniczym, ale osobiście odpowiadam za każdy szczegół wnętrza, każdą cegłę, każdą wtyczkę. "