Ciguë to obiecujący związek sześciu architektów, założony w 2003 roku. Dziś stał się dużym i ambitnym biurem. Ciguë projektuje prywatne domy, restauracje, butiki i inne przestrzenie publiczne, a ponadto aktywnie angażuje się w projektowanie produktów. Domy mody, które stały się klientami Ciguë, cenią jakość i styl pracy francuskich architektów. Dla Yves Saint Laurent, Ciguë opracowała dwa sklepy narożne w Tokio i Londynie, zaprojektowała butik Isabel Marant w Paryżu, salon wystawowy Céline, sklep Maiyet w Nowym Jorku.













+ Powiązane: Snøhetta i Ezopa: wspaniała architektura i handel detaliczny
Australijska firma kosmetyczna Aesop zwróciła się również do Francuzów, których butiki są przykładem zaawansowanego wzornictwa. Ciguë ma na swoim koncie dwa markowe sklepy kosmetyczne w Londynie i Paryżu. Ciguë formułuje swoją filozofię w krótkim zdaniu: "W naszej pracy łączymy umysł, pracę fizyczną i serce". Styl, w którym Francuzi pracują, można określić jako "inteligentny organiczny". Minimalistyczne wnętrza z mnóstwem białego, naturalnego drewna i naturalnego oświetlenia to niezwykle proste, eleganckie i funkcjonalne meble (np. W paryskiej restauracji Les Grandes Tables du 104).


Ciguë nie ogranicza się do architektury: starają się nie tylko mebli, ale także biżuterii, którzy biorą udział w tworzeniu kolekcji odzieży w kapsule. Ciguë została założona w 2003 roku przez sześciu architektów: Hugo Haas, Camille Benard, Guillem Renard, Alphonse Sart, Erwan Leveque i Adrian Anfalve (Hugo Haas, Camille Bénard, Guillem Renard, Alphonse Sarthout, Erwan Levêque, Adrian Hunfalv Dziś Ciguë to zespół dwudziestu specjalistów z siedzibą we Francji.

Zespół nigdy nie ogranicza się do prac projektowych. Architekci są zawsze gotowi do zwijania rękawa, chętnie współpracują ze stolarzami, spawaczami i różnymi rzemieślnikami, aby osiągnąć lepszą jakość realizacji swoich planów. I, oczywiście, sami wzięli to narzędzie i robili rzeczy na zamówienie, zachowali pasję do ręcznie robionych od czasu, gdy uczyli się w szkole architektonicznej.

Uwielbiają polerowany beton, metal żelazny i mosiądz, stare drewno w duchu Holendra Pete Van Eycka, ale bez komercyjnych złoceń. Skomplikowane odcienie szarych lub patynowanych powierzchni - odnalazły klucz do nowoczesnego luksusu, w którym wszystko musi być zrównoważone. "Kiedy kończysz szkołę z dyplomem architektury, talent przyciąga cię, ale odkrywasz swoją beznadziejność w stosunku do prawdziwej praktyki. Od samego początku, wspólnie omawiając nasze pomysły i wyodrębniając nasze mocne strony, pracowaliśmy we wszystkich powiązanych zawodach - hydraulicy, elektrycy, tynkarze, stolarze ... Ważne jest, aby być w "grube rzeczy" i znać każdy biznes od i do. "




