Za kamienną ścianą

mieszkanie o powierzchni 165 m2

Przechodząc przez galerię

Tekst: Olga Vologdina

Zdjęcie: Ruslan Akunov

Autor projektu: Ksenia Pantyukhina

Journal: N (164) 2011

W tym nowoczesnym miejskim wnętrzu ściana naturalnego łupku spełnia podwójną funkcję. Nie tylko kryje prywatne pokoje, ale także jest spektakularnym elementem dekoracyjnym. Jak wnętrze zostało stworzone, mówi autor projektu Ksenia Pantyukhina

"Zaproponowałem klientowi rozwiązanie do planowania przestrzeni, które wydawało mi się najbardziej logiczne w tej przestrzeni" - mówi architekt Ksenia Pantyukhina. - podzieliłem apartament na strefę gościnną i prywatną wzdłuż osi podłużnej, która z kolei prostopadle nawiązywała do obszarów funkcjonalnych - otwartą przestrzeń salonu-kuchni-jadalni i biura, garderoby, sypialni i łazienki. Początkowo klient wątpił, czy tak radykalnie otworzyć strefę gości (wydawało się to zbyt duże i rozszerzone), ale ostatecznie zgodził się z tą decyzją i wydawał się zadowolony z rezultatu.

Rozszerzona przestrzeń salonu jest wyłożona poprzecznymi liniami lamp. Działają w kilku scenariuszach. Podkreślało to podział na obszary funkcjonalne i zapewniało równomierne oświetlenie pomieszczenia. Sprawiłem, że lokalne światło było miękkie, przytłumione - za pomocą ciemnych odcieni materiału. Dobrze kontrastuje z głównym, architektonicznym oświetleniem. Jasne wytyczenie salonu w trzech strefach jest tworzone przez grupy mebli znajdujące się na wyspach. Tak więc granica między kuchnią a jadalnią to bar, między jadalnią a salonem - duża konsola i sofa obok. Jednocześnie na przeciwległych końcach przestrzeni, na płaszczyznach ścian końcowych, znajdują się kompozycje zachodzących na siebie prostokątów - paneli ściennych i systemów przechowywania. Z ich pomocą chciałem wizualnie usunąć różnicę funkcjonalną między salonem a kuchnią, czyniąc to drugie organiczną częścią przestrzeni publicznej.

Zgodnie z projektem dekoracyjne akcenty powinny opadać na osiową ścianę. W obliczu naturalnego łupku o pięknym grafitowym kolorze z rzadkimi plamami zardzewiałego odcienia uzyskano niezbędny efekt dekoracyjny. Ze względu na głęboką rzeźbę, niezwykły kolor kamienia, a zwłaszcza oświetlenie boczne, ściana odrodziła się, urozmaiciła surowe, lakoniczne wnętrze. Co więcej, faktura kamienia nadała mu nowe znaczenie: prywatna przestrzeń zniknęła za nią niczym kamienna ściana.

Pod względem kolorystycznym, dominującą cechą wnętrza była bogata paleta parkietów - z przejściami od bursztynowo-żółtego i rubinowego do kawy i fioletowych odcieni. Jasne kolory drewna kontrastują z białym kolorem, który jest tak bardzo we wnętrzu (wszystkie ściany w mieszkaniu są prawie białe, a dokładniej, odcienie organicznej bawełny).

Jeśli chodzi o prywatne terytorium właścicieli, to rozwiązuje się je na tych samych zasadach: linie graficzne przegród, kompozycje mebli i systemy oświetleniowe, powściągliwe, spokojne kolory, zmieniając się w jasny wielobarwny parkiet. "

Autor projektu Ksenia Pantyukhina: "Miałem za zadanie stworzyć nowoczesne, funkcjonalne wnętrze miejskie o przejrzystym, logicznym układzie, w którym pomieszczenia strefy gościnnej i prywatne znajdują się wzdłuż pionowej osi. To pozwoliło nam zorganizować powierzchnię mieszkania w najbardziej ergonomiczny sposób, a jednocześnie stworzyć wrażenie swobodnej przestrzeni. "

LEAVE ANSWER