Jacht żaglowy Parsifal III
Przechodząc przez galerięJournal: N5 (116) 2007
Dane Kim Vibe-Petersen, szef firmy SCANOMAT, zrobił fortunę w latach 80., kiedy zaczął produkować automatyczne ekspresy do kawy. Ale oprócz kawy w jego życiu jest jeszcze inna gorąca pasja - żeglowanie jachtami. Jest właścicielem trzech jachtów o nazwie Parsifal, z których ostatni stał się prawdziwym wydarzeniem w świecie projektowania jachtów.
Parsifal III to najszybszy jacht żaglowy, jaki kiedykolwiek zbudowano w słynnej włoskiej stoczni PERINI NAVI. Linie kadłuba zostały zaprojektowane przez inżynierów stoczni we współpracy z renomowanym architektem morskim Ronem Hollandem. Aby zmniejszyć zanurzenie i zwiększyć stabilność (ponieważ żeglarze nazywają zdolność statku do ustalenia pozycji pionowej), zamiast klasycznego, wykonali krótszy kil ze skrzydłami podobnymi do tych, które zdobią ogon samolotu. Aby zmniejszyć ciężar, kadłub jachtu nie był wykonany ze stali, lecz z aluminium. Z tego samego powodu projektanci porzucili metalowe maszty - na masztach z włókna węglowego Persifal III zainstalowano nowozelandzką firmę MARTEN SPARS. W rezultacie Parsifal III przy dobrym wietrze przyspiesza do 16 węzłów na godzinę (około 30 kilometrów lądowych na godzinę).
Wnętrze tego jachtu zostało zaprojektowane przez znanego francuskiego projektanta Remy Tessier, który znany jest z zamiłowania do używania tak egzotycznych materiałów jak rzadkie gatunki marmuru, jak również jawor, heban i drzewo różane. Heban stał się dominującym materiałem w dekoracji tego jachtu. Wnętrze okazało się grubymi odcieniami kawy: projektant wykonał meble z hebanu, a podłogi w kabinie wykonane były z wenge. Na tak ciemnym tle są bardzo atrakcyjne białe plamy: półokrągłe sofy, wewnętrzne powierzchnie krzeseł w jadalni, skórzane wstawki przy oknach w salonie głównym.
Jednak Remy Tessier nie ogranicza się do aranżacji wnętrz. Projektantowi zawsze trudno jest "zawrócić" na jachtach żaglowych. Ale ograniczona przestrzeń pozwala wymyślić nieoczekiwane decyzje planistyczne. Na przykład na jachcie Parsifal III nie ma foyer - schody łączące trzy pokłady znajdują się pośrodku głównego salonu. Po obu stronach klatki schodowej Tessier ustawił dwie półokrągłe kredensy, które mogą służyć zarówno jako kredensy, jak i kontuary. W stosunkowo wąskiej przestrzeni salonu autor projektu postanowił nie instalować tradycyjnej prostokątnej sofy. Zamiast tego zrobił kompozycję czterech sof na szynach, które można obracać w kółko.
Remi Tessier rozpoczął swoją karierę jako projektant mebli. Jego talent okazał się niezwykle popularny na jachtach, gdzie autor wnętrza musiał walczyć o każdy centymetr przestrzeni. W Parsifalu III czasami trudno jest zrozumieć, gdzie kończy się ściana i zaczyna się szafa wnękowa. Projektant swobodnie traktuje przestrzeń, wprowadza gładkie linie, dzięki czemu nawet szafki i stoły zyskują przyjemną krągłość form.
Taki styl można nazwać współczesnym art deco. "Fakt, że istnieje wiele powierzchni o złożonym kształcie, które są obszywane egzotycznymi drewnami, naprawdę sprawia, że myślisz o Art Deco" - mówi autor wnętrza. W tym samym czasie Tessier przyznaje, że nie próbował powtarzać wnętrz z epoki Art Deco. "Jacht ma swój własny ekskluzywny styl, powstały z połączenia prostych i zakrzywionych linii, z kontrastu ciemnego i jasnego drewna, ten jacht jest przeznaczony dla dwojga, Kontrasty przypominają o interakcji yin i yang, kobiet i mężczyzn" .