Samochód na starcie

Salon samochodowy "Avtomasya" w Sankt Petersburgu Siergiej Morozow

Przechodząc przez galerię

Zdjęcie: George Shablovsky

Tekst: Olga Gvozdeva

Autor projektu: Sergey Morozov

Journal: H (76) 2003

Automarket - nowy gatunek w annałach St. Petersburga. Dokładnie tak wygląda automatyczny salon Avtomasya na kwiaciarni 16. Jest jednak powód. W przeciwieństwie do salonów monobrandowych, które stanowią większość, reprezentowanych jest tu co najmniej kilkanaście marek samochodowych. Aby cała ta barwna firma mogła wyglądać organicznie w tej samej przestrzeni, ważne było nadanie wnętrzu wyjątkowych cech. Wszystko tu jest wyjątkowe - od wielkości powierzchni handlowej, która jest niezrównana w mieście, do logo salonu samochodowego, gdzie zamiast oczekiwanej "odważnej" nazwy stoi coś dziecinnie słodkiego, "miś". "Chcieliśmy, aby wszystko w naszym salonie było niezwykłe" - mówi autor projektu. Musimy oddać hołd: jest wystarczająco dużo niezwykłych rzeczy. Szczególnie inspirowane dwoma punktami: wchodzenie po schodach i pardonne-moi, odwiedzanie łazienek. Schody kojarzą się z jednym z najpiękniejszych mostów - Bolsheokhtinsky. Jedna z jego wież jest szczegółowo odtworzona, a sama klatka schodowa, z jej wieńczącym ją metalowym "belkowaniem", przypomina zwiędniętą więźbę mostu. W łazienkach, wręcz przeciwnie, nie ma śladu katastrof spowodowanych przez człowieka. Wyraźny rząd taksówek ustawionych na czarnym podium. Zamiast trywialnej suszarki do rąk znajduje się tajemniczy przedmiot zawieszony na suficie pośrodku pomieszczenia. Zamiast lamp - projektory z kolorowymi filtrami. Większość gigantycznych kwadratów jest wciąż pusta: automarket nabiera tempa. Jednak już teraz czuje siłę i siłę, jak poczułem "stada" koni mechanicznych pod maską samochodu sportowego, zamrożonych na starcie.

LEAVE ANSWER