Miłośnicy wschodniej estetyki, odsłaniając duszę natury, ukazując świat w całej jego ogromności i zmienności, warto odwiedzić restaurację "Sumosan" (Nabrzeże Bereżkowskie, 2). W jego wnętrzu architektura krajobrazu i malarstwa pejzażowego są starannie połączone. Co jest dość logiczne, ponieważ w sztuce orientalnej od dawna stały się różnymi formami wyrażania wspólnych poglądów na temat świata. Projekt restauracji przyciąga całą gamę rozwiązań przestrzennych. Most, jakby złożony z elementów pawilonów orientalnych klasztorów, jest elegancko zakrzywiony nad sztucznym stawem i prowadzi nas z jednej sali do drugiej. W drugiej sali granice przestrzeni powiększają obrazy na ścianach. Jej motywy są charakterystyczne dla Wschodu, gdzie góry i wody zawsze były czczone jako sanktuaria. Kolejny staw jest bezpośrednio związany z malarstwem. W rzeczywistości stanowi on również kompozycję krajobrazu, tylko w innej, wolumetrycznej wersji. Trzypoziomowe lampy na suficie przypominają pagody i bardzo umiejętnie wchodzą w złożoną strukturę wnętrza.