Rzeczy wewnętrzne na granicy sztuki
Przechodząc przez galerięGłówne nagłówki: Karina Chumakova
Journal: (130)
Odwieczna spór między formą a funkcją mebli i wyposażenia wnętrz zawsze był zawsze rozstrzygany na korzyść tego ostatniego. W końcu, kto będzie pocieszony nieziemskim pięknem krzesła, jeśli ma trzy nogi i nie może na nim siedzieć? Być może tylko właściciel galerii, promujący sztukę współczesną. Kolejną rzeczą jest krzesło z sześcioma nogami! Funkcjonalnie nieuzasadnione, tak jak niepotrzebne szczegóły oddzielają rzeczy od tłumu do nich jak ich, a ich właściciela od milionów ludzi zadowolonych ze zwykłych rzeczy.
W końcu nowoczesny projektant nie jest tak prosty, jak się wydaje. Nie zrobi rzeczy, która jest oczywiście nieodpowiednia do użytku, ponieważ nie zostanie sprzedana, a jego nazwisko pozostanie szeroko znane tylko w wąskich kręgach. Kolejną rzeczą jest obiekt, który chętnie obejrzymy w konceptualnym hotelu oraz w modnym apartamencie. Tak zwany kawałek rozmowy jest rzeczą, wokół której z pewnością zawikłana jest mała rozmowa, warto ją zobaczyć swoim gościom i znajomym. Będzie to proste szwy krzesła na zewnątrz skóry, drobno wycięte laserem lub czajniczek wyrastający z porcelanowej tacy - ty decydujesz.
Kto powiedział, że sztuka nie ma w życiu miejsca? Nie należy sądzić, że tylko szczęśliwi - i nieliczni - właściciele gigantycznych loftów, którzy mogą dać kilkaset metrów kwadratowych ścian i podłogi pięknym, mogą żyć z przedmiotami sztuki. Rzeczy na przecięciu życia i sztuki - nieliniowe i trochę zwariowane - nie potrzebują przestrzeni wystawienniczej, ale czekają na swoich prawdziwych koneserów ...