Motywy flamandzkie i francuski barok

dwupoziomowy apartament (270 m2) w Sankt Petersburgu Andriej Gałuszko

Przechodząc przez galerię

Zdjęcie: Peter Lebedev

Tekst: Nikolay Fedyanin

Stylista: Tatyana Bakanova

Architekt: Andrei Galushko

Journal: N6 (84) 2004

Ten apartament w Petersburgu wydaje się nieco eklektyczny. Autor projektu, architekt Andrei Galushko, nie zaprzecza temu. Mówi, że chciał stworzyć nowoczesne mieszkanie, w którym czułby się duch starego Petersburga. Tak więc we wnętrzu pojawiły się elementy stylu holenderskiego i francuskiego: fragment obrazu Rubensa stał się tłem dla minimalistycznej kuchni w jadalni, a replika starego kominka z czasów Ludwika XIV pojawiła się w salonie Petersburgowy architekt Andriej Gałuszko stanął przed trudnym zadaniem - stworzyć z pokoju na poddaszu ze złożonym dachem i wysokim (5,5 m w kalenicy) suficie przytulne i stylowe dwupiętrowe mieszkanie. W tym pokoju nie było przegród, więc wszystkie mury musiały zostać odbudowane. Parter stał się otwartą przestrzenią: jest przestronny salon, kuchnia z jadalnią, dwupoziomowy pokój dziecięcy i garderoba. Na drugim piętrze znajduje się więcej prywatnych obszarów. W salonie znajdują się dwie klatki schodowe - jedna prowadzi do biblioteki nad korytarzem, druga - do sypialni, a jeszcze wyżej, do trzeciego poziomu, gdzie mała wieża wyposażona w biuro, z którego okien otwiera się szeroka panorama miasta. Nad żłobkiem znajduje się kolejny pokój, w którym dziecko czyta i odrabia zadanie domowe. Przede wszystkim architekt dał salon. Wysoki koń, słabe światło wnikające do pokoju z wąskich okien - wszystko to ma niewielki wpływ na tworzenie atmosfery przytulności i komfortu. Architekt postanowił nie tylko odepchnąć, ale także nieco "wyprostować" przestrzeń: "pchnął" wejście do mieszkania dalej, w kierunku klatki schodowej, przyniósł otwory okienne do podłogi przy drzwiach prowadzących na balkon, posiekany naprzeciwko wejścia, nad korytarzem i biblioteką, jedno dodatkowe okno i wykonano poziomy zawiasowy sufit, który spoczywa na potężnych belkach. Nie mniej spektakularna była sypialnia, przylegająca do łazienki. W tym mieszkaniu łazienka urządzona jest jako wizytówka drogiego butiku: za grubym przezroczystym szkłem, za ciężką luksusową zasłoną znajduje się śnieżnobiała kąpiel piękna niczym łódź na marmurowym cokole. Miłośnik dźwięcznych metafor powiedziałby, że ta łódź kontynuuje temat miasta we wnętrzu i prawdopodobnie zapamiętałby słynną łódź Piotra Wielkiego. Być może jednak takie eleganckie rozwiązanie architektoniczne nie wymaga dodatkowych komentarzy.Andrei Galushko: "Chciałem tu czegoś ważnego" ... zapach tytoniu i skóry ... "To jest związek z Piotrem (pamiętaj o powieści" Petersburg "Andreja Bely?), Wraz z narodzinami i rozwojem jego miasta, a więc jest to Holandia, Francja, Flamandzki i, oczywiście, Rosja - północ, Neva ... "

LEAVE ANSWER