Zdjęcie: Dmitry Livshits - z archiwum służb prasowych
Wywiad przygotowany przez: Olga Korotkova, Vera Bolshakova
Journal: N4 (148) 2010
Rozpocznij nowy rok od wystawy w Paryżu Maison&Оbjet preferowane przez wielu. To jak bekon i jajka na śniadanie - dobrze, smacznie i nigdy się nie nudzi. Świeże wrażenia są udostępniane przez stałych użytkowników.
Мэдиев, projektant wnętrz: "Francuzi są pionierami sztuki wnętrza, więc uwaga na tę wystawę jest zrozumiała. Ujmuje to, co już wydarzyło się w społeczeństwie: widzieliśmy tutaj, jak producenci zareagowali na atmosferę kryzysu i stworzyli rzeczy, które wykazują chęć do życia, cieszenia się, a nie wywierania wrażenia. Myślę, że w tym sensie kryzys ma dobry wpływ na wystrój wnętrz. Jednym z przykładów tego podejścia jest stoisko. BAXTER z jego zieloną koncepcją ".
Elena Arkhipova, Archistudio: "Dla mnie wystawa Maison&Objet - to zawsze rodzaj magii, prawdziwy paryski urok i urok Francji. Na stanowisku MISSONI HOME był prawdziwy triumf koloru! Całkowicie nowy motyw kwiatowy "rozkwitał" na tkaninach, dywanach, ręcznikach i szatach. Jak zawsze na stoisku VGNEWTREND był cały dom - goście byli ponownie przekonani: wyposażenie domu i akcesoria od VG może przekształcić dowolną przestrzeń. "
Natalia Vasilyeva, DeLUXE Нome Creation: "Wszechobecność naturalności trwa: naturalne i postarzane drewno, kamień, szkliwiona ceramika, tkaniny z naciskiem na eko i bio. Koncepcja stoiska ANDREW MARTIN było połączenie odważnego wzornictwa przemysłowego ze swoim ulubionym Martin Waller motyw pop-artu. W tym czasie świetlisty panel na temat amerykańskich programów telewizyjnych służył jako spektakularny akcent ".
Natalia Legotina, architekt: "Salon styczniowy Maison&Objet odzwierciedla najnowsze trendy i preferencje - białe, niebieskie i szaro-niebieskie odcienie, iluzoryczna lekkość formy: wystawę przesycono świeżością i chłodem zimy. Innowacje meblarskie okazały się raczej nieoczekiwane i nie zrobiły na nich większego wrażenia, choć nie da się wyjść bez uwagi na ekspozycję fabryk EICHHOLTZ, USTANOWIONO i czarno-biały zbiór kanalizacji z dotyku ar-deko firmy DEVON&DEVON».
Anthony Grande, Grande Group: "Tym razem udział włoskich fabryk jest bardzo zauważalny. Ich liczba znacznie wzrosła. W niektórych miejscach wystawa (w szczególności siódmy pawilon) coraz bardziej przypomina mediolańskiego Si'alon. Co to znaczy? O wielu rzeczach. O konwergencji rynków, o kosmopolityzmie w świecie wewnętrznym, że rozwija się przemysł meblarski. "
Irma Yuneeva, Versace: "W tym roku w Paryżu wiele fabryk zaprezentowało swoje nowe produkty. Kolekcje zachowały trendy w wykorzystaniu naturalnych kolorów i materiałów. Wszystko wykonane w powściągliwych, klasycznych kolorach. Na wystawie zaprezentowano wiele porcelany. W tym nowe kolekcje fabryczne ROSENTHAL/VERSACEktóre z pewnością staną się bestsellerami. "
Silverio Marian, W.W.T.S.: "Dwie ważne wystawy wnętrz odbywają się jedna po drugiej - w Kolonii i Paryżu. I bardziej odpowiednie jest rozważenie ich wyników razem. Są bardzo, bardzo różne i na różne sposoby odzwierciedlają procesy zachodzące w świecie mebli i na rynku dekoracyjnym. W Paryżu ważne wiadomości zostały zaprezentowane w salonach. RUBELLI, DONGHIA i DOMINIQUE KIEFFER. Po raz pierwszy RUBELLI zaprezentowali swoje nowe przedmioty nie na wystawie, ale w salonie wystawowym w Saint-Germain. Moim zdaniem jest to dobre doświadczenie. Czas pokaże. "
Julia Kochetova, Lalique, Christofle: "W sumie wystawa wydawała się spokojna: zarówno same zbiory, jak i decyzje dotyczące koloru, a także powrót wielu znaczków do tego, co kiedyś zostało opublikowane, do jego korzeni - wszystko, co skłoniło do kontemplacji i relaksu. Wróć do podstaw zademonstrowanych i fabrycznych LALIQUE jego rocznicowa kolekcja "Dedykacja", w której ponownie opublikowano wiele kultowych dzieł Rene Lalique, utworzonych w latach 1910-1943. Dwa wazony prezentowane na wystawie wykonane są techniką "zaginionego wosku" - jest to odkrycie dla kolekcjonerów o obsesji. "
Syriac Drappo, Folwark: "W tym roku zaprezentowaliśmy dużą ekspozycję z różnymi strefami wewnętrznymi. Pokazaliśmy wiele nowych rzeczy, ale w każdej rzeczy można prześledzić filozofię marki - tradycje i ich współczesną lekturę. Wydaje mi się, że atmosfera francuskiej wystawy jako całości jest taka sama. Zachowuje ducha dawnego uroku i jednocześnie bierze pod uwagę najnowocześniejsze trendy w zakresie wzornictwa, wystroju i technologii. "
Wiaczesław Zajcew, Yves Delorme: "Chciałbym odnotować ożywienie w porównaniu z poprzednią wystawą Maison&Objet. Takiej liczby osób się spodziewano, ale wciąż bardzo miłych. Kolekcje tym razem są bardziej komercyjne. Jeśli wcześniej nacisk kładzie się częściej na designerskie rozkosze, teraz jest więcej użyteczności, ale na szczęście nie ze szkodą dla piękna. To znaczy, przed kryzysem rzeczy były przede wszystkim piękne, a nie wygodne. "
Nina Prudnikova, architekt: "Sądząc po liczbie odwiedzających, zainteresowanie wystawą nie spada. Pięć lat temu, kiedy po raz pierwszy odwiedziłem Maison&Objetna Zachodzie tendencja do rozwijania stylu flamansu. Dla Rosji było to nowe, ale teraz wzrosło i pomnożyło się. Są to radykalnie nowe pomysły, dopóki nie będziemy musieli czekać z powodu kryzysu. Producenci boją się podejmować ryzyko i pracować w zwykłym kierunku. "