Wywiad z autorem niezwykłych kominków
Przechodząc przez galerięPrzygotowany wywiad: Elena Efremova
Journal: N10 (121) 2007
SALON: Harry, jak stworzyłeś swój pierwszy kominek? Jak zaczęła się firma
- Wszystko zaczęło się 37 lat temu. Następnie zaangażowałem się w projektowanie wnętrz. Pracując nad jednym z projektów, po raz pierwszy wpadłem na pomysł, by samemu wymyślić kominek. Do wnętrza potrzebny był oryginalny kominek, a nie tylko dziura w ścianie z drewnianą półką nad nią. Możemy więc powiedzieć, że monotonny projekt istniejących kominków w tym czasie popchnął mnie także do pierwszych eksperymentów ze stalą, moim ulubionym materiałem. W rezultacie pojawił się warsztat produkcji kominków.
S: Co, Twoim zdaniem, powinno być idealnym kominkiem?
- Nazwałbym idealny kominek, którego pojawienie się pokrywa się z jego przeznaczeniem. I powinien nie tylko wpasować się w wnętrze domu, ale także zachować jego indywidualność. Ponadto dobrze zaprojektowany otwarty kominek jest sam w sobie ekspresyjnym meblem.
S: W designie
- Trudno wymienić jeden czynnik. Inspiruje mnie moda, architektura i meble, a także współczesne dzieła sztuki, a niekiedy zabytki muzealne.
S: Twoje kominki pochodzą z przyszłości. Jak wyobrażasz sobie przyszłość kominków?
- Wierzę, że w przyszłości materiały będą inne od obecnych. Być może ewolucja odpornych na ciepło włókien i tworzyw sztucznych pozwoli nam stworzyć bardziej imponujący projekt.
S: Zwracasz uwagę na kominki. Które z ostatnio widzianych Cię zaskoczyło?
- To było we Francji, w starym zamku. Jedliśmy przed wielkim kominkiem z zabytkową marmurową okleiną. Nie żebym był zaskoczony samym projektem, uderzyło mnie to, że ten kominek jest wielkości. Miał dwa metry szerokości i trzy metry wysokości. Natychmiast spłonęło w nim całe drzewo.
S: Jakie są różnice między kominkami w wiejskich domach a apartamentami miejskimi?
- Jedyna różnica polega na tym, że w mieszkaniu miejskim wygodniej jest korzystać z kominków gazowych. Projekt kominka, jego wielkość i cechy techniczne zależą od życzeń klienta i nie zależą od jego lokalizacji. Stworzyliśmy już komorę-kominek, stół-kominek i przegrodę-kominek i jesteśmy gotowi przyjąć każde wyzwanie, każde zamówienie na nietypowy kominek. A czy kominek się powiedzie, czy nie, zależy tylko od osobistego gustu klienta.