Etniczny oryginał

Dom właściciela sieci luksusowych hoteli w Indonezji

Przechodząc przez galerię

Zdjęcie: - (c) Reiner Blunck

Tekst: Marina Volkova

Journal: (114)

Wakacje na Bali od dawna były przywilejem bogatych ludzi. Ludzie przyjeżdżają tutaj ze względu na egzotyczną przyrodę i starożytne budowle architektoniczne. Rzadkie szczęśliwe osoby kupują tutaj nieruchomości. Jednym z nich był Adrian Zecha, współwłaściciel Amanresorts, sieci luksusowych hoteli.

Bali jest często opisywane jako bajeczne, niemal niebiańskie miejsce. Przede wszystkim, pamiętając o charakterze wyspy. Oto setki chronionych obszarów: wulkany, wodospady, jeziora i rzeki. Bali słynie z wyjątkowej roślinności. A więc dobrze jest tworzyć legendy o pięknie balijskich lasów. Środowisko naturalne pozostawia wyraźny odcisk na balijskim stylu życia. Wyspa nie jest miejscem dla drapaczy chmur. Ludność tubylcza nadal mieszka w małych wioskach, zagubionych w dżungli.

Ale urlopowiczom też udało się tu dotrzeć. Nawet na Bali trudno nie spotkać rodaka na wakacjach. Im cenniejsze jest miejsce, w którym turysta się nie pojawił. Wiedząc wszystko o branży rekreacyjnej, Adrian Zeke doskonale to rozumiał, wybierając witrynę dla swojego przyszłego domu. Jeśli woli budować hotele w najczęściej odwiedzanych miejscach, przeciwnie, starał się ukryć swój dom przed osobami z zewnątrz tak bardzo, jak to możliwe.

Hotele Amanresorts to perły regionu południowoazjatyckiego. Stanowią fortunę orientalnego luksusu, pompatycznego (z pozytywnym odcieniem), krótko mówiąc, pełnego składu luksusowego imperium. W domu, w którym sam będzie żył, Adrian Zeke uczynił w duchu innego rodzaju luksusu. Kupił terytorium wielkości małego brytyjskiego dworu i zbudował na nim cały kompleks mieszkalny, podobny do tradycyjnych balijskich wiosek. Osiedle jest zorganizowane na zasadzie wspólnego mieszkania. Układ powtarza układ terenu pałacu (tak przy okazji, na Bali jest wiele pałaców). Na obszarze kilku hektarów, w niewielkiej odległości od siebie, znajduje się osiem pawilonów, z których każdy ma swoją odrębną funkcję. Tak więc jedna z nich służy jako kuchnia, druga - jadalnia, trzecia - łazienka, czwarta - biblioteka, piąta jest dla gospodarzy, szósta - dla gości ... Niezależnie od funkcji, zasada organizacji pomieszczeń i materiałów wykończeniowych we wszystkich salach jest taka sama. Małe - w większości jednopiętrowe - budynki podzielone są na kilka pomieszczeń. Na Bali, na drodze, budowa wieżowców jest ogólnie zabroniona.

Zgodnie z lokalną tradycją architektoniczną budynki powinny wyróżniać się jak najmniej od ich naturalnego otoczenia, a raczej powinny być zintegrowane w jednym. Pod tym względem wiele pawilonów zostaje otwartych. Są one ozdobione tradycyjnymi balijskimi posadzkami z kamienia lub mozaiki, drewnianymi filarami-podporami, ceglanymi ścianami, drewnianymi belkami pokrytymi słomą lub trzciną. Ciekawy i, być może, wyjątkowy materiał wykończeniowy, który jest tu stosowany - koralowce. Umierając, twardnieją i stają się niezwykle gęste, a przez to trwałe, dzięki czemu są aktywnie wykorzystywane w balijskim przemyśle budowlanym.

Głównym elementem wystroju pokoi jest popularna rzeźba z drewna i kamienia na wyspie, która zdobi w szczególności bramy. Tutaj są egzotyczne meble wykonane z bambusa, charakterystyczne dla Bali, wszystkie pawilony są ozdobione kambodżańskimi i chińskimi rzeźbami i obrazami, które są zbierane przez właściciela domu.

Pawilony otoczone są niezwykle malowniczym krajobrazem. Powstaje tu system basenów typowych dla Bali, częściowo przechodzących w siebie, częściowo połączonych kanałami, przez które układane są kamienne mosty lub kładzione są kamienne ścieżki prawie na poziomie wody. W zbiornikach pływających lilii wodnych.

LEAVE ANSWER