Dworek nad rzeką

Ten wiejski dom na brzegu Angary jest częścią rozległej rezydencji rodzinnej, zaprojektowanej przez architektów Jewgieniję Szarginę i Elenę Treskina, na wzór klasycznego rosyjskiego dworu.

Przechodząc przez galerię

Journal: de Luxe Classic N2 2014

Ten wiejski dom na brzegu Angary jest częścią rozległej rezydencji rodzinnej, zaprojektowanej przez architektów Jewgieniję Szarginę i Elenę Treskina, na wzór klasycznego rosyjskiego dworu.

Architekci Eugene Shargin i Elena Treskina z warsztatu projektowania i renowacji "Tradycja" specjalizują się w renowacji. Z biegiem lat zrekonstruowali wiele starych budynków i wnętrz. Są w ich portfolio i nowoczesne projekty prywatne. Jak na przykład ten wiejski dwór. Od samego początku właściciele marzyli o domu rodzinnym, przytulnym rodzinnym gnieździe, w którym mogłaby mieszkać ich wielka i przyjazna rodzina składająca się z kilku pokoleń. Miejsce znajduje się nad Zatoką Angary, 20 kilometrów od Irkucka. Ciche, odosobnione miejsce, stuletnie sosny, izolacja od cywilizacji pozwoliły architektom dokonać wyboru na rzecz organizacji osiedleńczej. Oprócz głównego budynku zaprojektowali jeszcze kilka budynków na terenie, tworząc w ten sposób cały kompleks, zaprojektowany w tym samym stylu. Jednak nie tylko zewnętrzne podobieństwo sprawia, że ​​dom jest powiązany z historycznymi prototypami. W duchu i atmosferze jest to rosyjski dwór. "Naszym zdaniem, teraz następuje odrodzenie stylu życia w stylu osiedla", zauważa Jewgienij, "to bogactwo, które straciliśmy, ale które na szczęście odżywa. Dla nas, z Eleną, osiedle to nie tylko zbiór pewnych znaków, należących do określonego stylu. Przeciwnie, jest to światopogląd, sposób bycia w społeczeństwie i rodzinie. Właściciele domu są bardzo blisko. Przyjaciele, rodzice, dzieci ciągle przychodzą do nich, ciasta są pieczone w domu, serwowane są rodzinne obiady i kolacje, organizowane są spotkania. Planowaliśmy nawet pierwsze piętro jako jeden duży tom, w którym jest wystarczająco dużo miejsca dla wszystkich. Jeśli chodzi o styl wnętrza, to powściągliwy klasyk. Zostaliśmy odepchnięci faktem, że ludzie tu zamieszkają. W końcu dom nie jest przestrzenią muzealną. Powinien być żywy, przytulny, przytulny. "

Przeczytaj pełny tekst na papierze lub wersja elektroniczna dziennika.

LEAVE ANSWER