rezydencja (620 m2) nad brzegiem morza w Rydze Vita Polkovnikova, Ina Kulikovskaya, Marite Cola
Przechodząc przez galerię
Zdjęcie: Karen Manko
Tekst: Evgeniya Tichonowa
Autor wnętrza: Maritý Cola
Architekt: Inna Kulikovskaya, Vita Polkovnikova
Journal: (81) 2004
Budynek, który można uznać za "pradziadka" tego domu, zbudowano w Jurmali w XIX wieku. Stwierdzono jednak, że stan fundamentu domu-weterana jest niezadowalający, dlatego zamiast przebudowy, która została zaplanowana na początku, architekci zdecydowali się odbudować go zgodnie ze starym rysunkiem, który pozostał. Zgodnie z łotewskim prawem domy znajdujące się na obszarze przybrzeżnym w odległości trzystu (i mniej) metrów od morza powinny zachować swój historyczny wygląd. Ale konserwatywny dwupiętrowy dwór z głównym wejściem, ozdobiony kolumnami i dwoma spektakularnymi wykuszami, urzędnicy zezwolili, jako wyjątek, na dodatkową wieżyczkę. Z jego najwyższego piętra z widokiem na romantyczny krajobraz. Ta nowa perspektywa nadaje architektonicznej i filozoficznej całości swojemu domowi, w stylu bałtyckim, starannie wpisany w krajobraz pas wybrzeża. Bez przesady można powiedzieć, że dom wybudowany tuż przy wydmie jest wyjątkowym przykładem architektury krajobrazu, tym bardziej naturalnym, że wzgórza są jaskrawą przynależnością miejscowej płaskorzeźby. Tak więc sama idea umieszczenia części domu zwróconego w stronę morza na wydmie nie była w XIX wieku postrzegana jako spektakularne urządzenie architektoniczne: bardziej prawdopodobna była miara rozwoju krajobrazu. Ale teraz, będąc w innym wymiarze czasowym i kulturowym, taką architekturę można odczytać jako niejawną aluzję, na przykład do znanego "House over the Falls" zbudowanego przez FL. Wright. Bezpośrednio na wzgórzu, w piwnicy, architekci stworzyli podziemny garaż. To było najlepsze rozwiązanie, biorąc pod uwagę strukturę witryny i lokalizację domu na niej, ale w procesie projektowania było jedno znaczące, ale. Do garażu nie było wejścia. Ponownie, zgodnie z przepisami obowiązującymi na Łotwie, utorować drogę, która nigdy nie istniała i która, odpowiednio, nie pojawia się w dokumentach, jest surowo zabroniona w strefie przybrzeżnej. Niewiarygodnie, w archiwach można było znaleźć dowody na to, że w XIX wieku, tuż obok obecnego garażu, znajdowała się ulica, na której mieszkali rybacy. Droga została przywrócona dokładnie zgodnie z rysunkami, rozwiązując tym samym problem z wejściem. Cały proces, w tym koordynacja, projektowanie i budowa, trwały nieco ponad rok. W rezultacie wewnętrzna przestrzeń domu jako całości zachowała tradycyjny układ, który w pełni odpowiada ogólnemu położeniu historycyzmu: na parterze znajduje się sala, salon, jadalnia i kuchnia, na drugim piętrze znajduje się sypialnia. Jednak otwarte przestrzenie, szklana płaszczyzna sali, meble i światło są szczególnie nowoczesne. Zgadzam się, że w takim kontekście temat historyczny brzmi jeszcze bardziej żywo.Vita Polkovnikova: "Dom nad Bałtykiem ma ciekawą historię: został odrestaurowany zgodnie z rysunkami z XIX wieku, zachowany w archiwach, a jednocześnie wnętrze domu jest nowoczesne, co tylko podkreśla jego architektoniczny i historyczny urok, a ponadto jest wyjątkowo dobrze wkomponowane w lokalny krajobraz"