Czarno na białym

Apartament Petersburg (268 m2) w domu z XIX wieku Władimir Łukjanow

Przechodząc przez galerię

Tekst: Olga Gvozdeva

Zdjęcie: Peter Lebedev

Styliści: Tatyana Bakanova, Julia Korzhova

Autor projektu: Vladimir Lukyanov

Projektant: Vera Lyzhina

Journal: N4 (104) 2006

To nowoczesne wnętrze mieści się w domu, którego historia jest bezpośrednio związana z epoką Piotra I. Środowisko naturalne - Petersburg, obecny czas

Mieszkanie znajduje się w budynku o bogatej historii. Jego pierwszym właścicielem był słynny marszałek polny Munnich, aw latach 40. XIX wieku dom z dwoma skrzydłami został przebudowany zgodnie z projektem architekta Aleksandra Pel, ucznia i asystenta Montferranda. Różni się od większości budynków w centrum Petersburga bogactwem nie tylko fasady, ale także jej wewnętrznej strony. Na dziedzińcu znajduje się jeszcze park otoczony ogrodzeniem z kutego żelaza (replika krata ogrodu letniego). Tutaj wychodzą okna głównego lokalu mieszkania, które jest do dyspozycji architekta.

Ale pomimo tego, że historyczne "płótno" silnie domagało się przejścia do klasycznego stylu, architekt zachował się inaczej. Nowoczesny styl został wybrany jako przewodnik stylistyczny, a biel była podstawą zakresu kolorów. Siedmiometrowe przęsła zachodzące na siebie pozwalają na maksymalizację otwartej przestrzeni.

Większość mieszkania zajmuje salon i kuchnia z jadalnią. Łączna powierzchnia tych stref wynosi 130 metrów kwadratowych. m, ale nadal architekt zdecydował się je rozdzielić za pomocą przesuwnej przegrody, która po otwarciu chowa się w ścianie. Kominek wbudowano w tę samą ścianę. Jego położenie z boku środkowej osi wnętrza wprowadza pewien dysonans w symetryczną kompozycję, ale kominek może pracować na trzech bokach jednocześnie, dzieląc i jednocząc jednocześnie przestrzeń. Otwarta paleniska jest odwrócona na ścianę pomalowaną na czarno i ozdobioną zdjęciami oceanu. Autorstwo należy do właściciela apartamentu - zagorzałego surfera. Zdjęcia są kolorowe, ale wnętrze wciąż postrzegane jest jako czarno-białe. Biała przestrzeń jest wyłożona cienkimi liniami blatów i parapetów, niczym papier rysunkowy z ołówkiem. Seria skojarzeń prowadzi nas do przekonania, że ​​historia tego stuletniego mieszkania jest obecnie pisana od zera. Motto nowej opowieści może być frazą wpisaną na elewacji domu, zaprojektowaną przez architekta Pel: "Domus propria - domus optima" ("Najlepszy dom to twój dom"). Ale był inny: "Nic zbędnego!"

Vladimir Lukyanov: "Moi klienci to dojrzali ludzie, którzy szczerze kochają klasykę, ale ten apartament był przeznaczony dla ich syna, a poza tym rodzice chcieli go zaskoczyć. białe wnętrze, wykonane pod hasłem "Nic zbędnego!" A ryzyko uzasadniało się ... "

LEAVE ANSWER