projektant apartamentu Artema Levitina w centrum Charkowa Artem Levitin, Olga Chechelnitskaya
Przechodząc przez galerię
Przygotowane materiały: Julia Sacharowa
Zdjęcie: Alexey Reydalov
Autor projektu: Артем Левитин
Journal: H (76) 2003
Artem Levitin jest członkiem Związku Projektantów Ukrainy, mieszka w Charkowie. W 1981 ukończył Szkołę Sztuki Przemysłowej Abramcewa (klasa Vesnina), a w 1989 - Instytut Sztuki i Przemysłu w Charkowie. W latach 1993-1994 pracował w firmie "Piikok-design" w Lipsku, prowadził prace projektowe dla firm "Duker" (Niemcy) i OMW (Austria). Od 1994 roku tworzy wnętrza prywatne i publiczne. Prace projektowe Artem Levitin są nagradzane medalami i nagrodami. Artem Levitin mieszka w centrum Charkowa. Z okien jego dwupoziomowego apartamentu, z jednej strony, otwiera się niespodziewany widok na centrum miasta. Poprzez gałęzie drzew owocowych widać drogę wychodzącą poza horyzont, wzgórza i małe kościoły w oddali. Faktem jest, że szesnastopiętrowy dom zbudowany jest na naturalnej elewacji, więc właściciel miał niepowtarzalną okazję podziwiać okolicę z lotu ptaka, będąc na wysokości 3-4 piętro ... Przypomina to "matematyczne" dowcipy autora "Alicji w Krainie Czarów". Fani Lewisa Carrolla docenią inne podobne "osobliwości" tego mieszkania, wymyślone wspólnie z architektem Olgą Czeczenicką. Na przykład tutaj górna i dolna część są elegancko "pomieszane", w wyniku czego na niższym piętrze znajduje się gabinet i sypialnia, kuchnia i salon na piętrze. Taki układ wygląda szczególnie imponująco w połączeniu z drabiną unoszącą się w powietrzu bez poręczy. Jego dębowe stopnie istnieją bez widocznego podparcia i przypominają półki z sekretnym mocowaniem, które są umieszczone nie wzdłuż ściany, ale w poprzek. Wygląda na to, że projektant celowo "pomylił" samolot, przestrzegając praw danej gry. Na tej samej ścianie wisi i ta półka, ale już wisiał "tak jak powinien". Łatwa gra autora z istotą rzeczy jest postrzegana jako instalacja w duchu dadaizmu. W tym kontekście "żonglowanie" wagą okazuje się całkiem odpowiednie: w małym korytarzu właściciel zainstalował zbyt dużą lampę i ozdobił ścianę wzorem ogromnych kolorów. Nawiasem mówiąc, nie jest to sprzeczne z istotą dady z przyznaniem się Artema, że wszystko stało się przez przypadek ... A mieszkanie przypadkowo zmieniło jego górę i dół, a schody zostały po prostu tak wymyślone, a wspaniałe zaciski pojawiły się na ścianie salonu "tylko" z powodu płyty akustycznej tynk powierzchnię ścian. "Na początku miałem mieszkanie typu studio" - mówi Artem Levitin - "Jedno pokojowe mieszkanie jest zawsze wielofunkcyjne, ale wciąż znajdowała się w nim główna funkcja salonu i kina domowego, planowałem kupić to samo jednopokojowe mieszkanie, by tam umieścić prywatne strefy, ale to się nie udało, okoliczności były takie, że można było kupić niższe mieszkanie, więc gabinet i sypialnia były na dole. Łóżko wygląda bardzo nietypowo obok schodów, więc projektant zaznaczył granicę między nimi za pomocą sizalowej zasłony przypominającej sieć rybacką. Sisal jest harmonijnie łączony z innymi naturalnymi materiałami: drewnem, płytkami ceramicznymi, rattanem. A materiały naturalne - sztuczne: gięte plastikowe, malowane z łącznikiem z czarującymi wzorami roślinnymi, tynk strukturalny. I nie jest to zaskakujące, ponieważ wszystko miesza się w tym domu: łuski i przestrzenie, designerskie i zwykłe meble, malowanie drewna i ryciny. I wszystko wydaje się być przypadkowe ... Ale jak piękne!