Dotykowe wnętrze autorstwa projektanta Marka Berrimana
Przechodząc przez galerięTekst: Nikolay Fedyanin
Zdjęcie: Klaus Jordan, Stef Bravin
Journal: (147)
Arkley ma cztery pokłady (plus jeden w podwodnej części statku) i odpowiednio wiele przestronnych wygodnych kabin. Taka różnorodność jest dużym problemem dla projektanta, ponieważ wnętrze powinno mieć jakąś integralność, a jednocześnie każda kabina powinna mieć swoją własną twarz. "Rozwiązałem to zadanie ze względu na równowagę faktur i rzadkich materiałów. Możesz zauważyć, że te same rodzaje wykończeń, te same elementy są powtarzane w różnych wnętrzach, ale zawsze w nowych wersjach. Szczerze mówiąc, nie podoba mi się pomysł przestrzeni tematycznych. Ważne jest dla mnie, aby osoba, w jakiejkolwiek kabinie jest, zawsze ma wrażenie, że jest na jachcie Arkley, a nie gdzie indziej "- mówi Mark Berryman. Stylistyczną jedność osiąga się dzięki zastosowaniu lekkich materiałów - europejskiego dębu i beżowej tkaniny, które są pokryte ścianami. Złożony, wytłoczony wzór na drewnianych powierzchniach, który projektant nazwał "Arkley Wave", stał się wspólnym, powtarzalnym elementem dekoracji.
Projektując wnętrza głównej sypialni i biura, Mark Berryman rozszerzył paletę wnętrz, dodając drewno zebry i połączenie włókien bambusowych z tkaną skórą. "To są" dotykalne "tekstury i wykończenia, które są bardzo przyjemne w dotyku", mówi projektant. Zasada dotykowości dotyczy nie tylko dekoracji ścian, ale także projektowania przedmiotów, a nawet rozmieszczenia akcesoriów. Na przykład w kabinie na górnym pokładzie znajduje się stół, którego rama jest wykonana z dębu barwionego, a powierzchnia pokryta jest ręcznie oskórowaną skórą bydlęcą. "Obraz wizualny jest oczywiście ważny. Ale dla mnie odczucia dotykowe są nie mniej znaczące. kiedy ludzie nie tylko patrzą na wnętrze, ale naprawdę żyją w nim, dotykają go, poruszają się po nim, otwierają go z nowych, nieoczekiwanych boków "- wyjaśnia autor wnętrza.