Architekci projektu Evolution zrealizowali oryginalny projekt prywatnego domu nad jeziorem w Zurychu. Projekt został nazwany Flexhouse (dosłownie - gięcie domu) ze względu na płynnie wijący się kształt. Przeszklone podłogi znajdują się pomiędzy białą spiralną konstrukcją - szkło, według architekta, zaciera granicę wizualną między elewacją domu i jego wnętrzami. Flexhouse znajduje się na małym trójkątnym kawałku ziemi, wciśniętym po obu stronach przez drogę i stację kolejową. Architekt Stefan Kamenzind mówi, że niezwykle interesujące było dla niego zaprojektowanie budynku mieszkalnego w niestandardowej lokalizacji. Budynek jest praktycznie umieszczony na jezdni - w celu zwiększenia odległości od drogi dom podnosi się na niewielkim schodkowym postumencie - pod nim jest garaż i pomieszczenia gospodarcze.
Całkowita powierzchnia zwartej konstrukcji wynosi 173 metry kwadratowe. mHałas i izolacja termiczna w domu zapewniają elewację z potrójną szybą, sterowanie światłem słonecznym - system rolet. Mimo zewnętrznej zwartości wnętrze domu jest dość przestronne, między innymi dzięki swobodnemu układowi. Według architekta chciał stworzyć dynamiczną przestrzeń, w której ruch byłby wyczuwalny zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Na pierwszym piętrze znajduje się salon, swobodnie spływający do kuchni, na drugim - sypialnie, wreszcie na małym trzecim piętrze są dwa tarasy.
Szwajcarskie biuro Evolution Design ma dwa biura - w Zurychu i Londynie. Portfolio architektów - kilka centrów sportowych, system biurowo-cateringowy dla Google (Dublin, Tel Aviv), prywatne domy w Szwajcarii i Wielkiej Brytanii, powierzchnie biurowe.