"Zabronione kolory dla mnie nie istnieją, z wyjątkiem tego, że biały - moim zdaniem jest samodzielny." Geraldine Prieur ma szczególną miłość do bogatych kolorów. W paryskim mieszkaniu osiągnęła maksymalną koncentrację.
Pokrewny temat: Hotel Montalembert: wystrój paryski autorstwa Pascala Allamana
Jej projekty wnętrz zawsze dostarczają do dyskusji obfitego jedzenia: meble, tapeta, tkaniny są oszałamiające, z mnóstwem bogatych kolorów i misternych ozdób. Niektórzy eksperci dostrzegają w jej pracach podobieństwo do sposobu Elsy Schiaparelli, innym jej graficzne grafiki przypominają Dayana von Furstenberga, inni uważają, że jest to "czysty Christian Lacroix".
"Od wczesnego dzieciństwa kąpię się w kolorze", mówi Geraldine. - Moja matka i babcia były ekscentrycznymi osobami. Zarówno w ubraniu, jak i we wnętrzu lubili robić czerwoną partię ze śliwką, żółtym z bzem, a wszystko to było doprawione wzorem dla lamparta. Takie otoczenie pobudziło moją wyobraźnię. Już o ósmej malowałem, pisałem w kolorach, wycinałem aplikacje. I szyte sukienki dla moich lalek na wzór mojej matki. Następnie, gdy studiowałem w Académie Charpentier i École du Louvre, zacząłem tworzyć układy kolorów i ozdób, które z sukcesem sprzedałem wydawcom kolekcji tkanin i tapet. W wieku 22 lat przybyłem do Londynu, gdzie zachwyciły mnie panowie w melonikach, kalkomanie z portretami królowej i wolność wypowiedzi Brytyjczyków. To tam rozwinąłem swój styl. A potem pojawiła się kolekcja kolorowych naczyń, która odniosła sukces w Stanach Zjednoczonych. "
Geraldine jest tak ciekawa kolorów, że nawet jej studio nazywa się Rouge Absolu - "absolutna czerwień". We własnym mieszkaniu w Paryżu, gdzie nic nie mogło powstrzymać jej wyobraźni, pozwoliła sobie na ekstremalną koncentrację kolorów. Przez długi czas można argumentować, jak funkcjonalne i wygodne jest takie wnętrze, ale jedno jest pewne: właściciel domu pasuje idealnie.
Projektant powinien wyraźnie nauczyć się odwagi i odprężenia w radzeniu sobie z kolorem. Oprócz sztuki selekcji kombinacji. Geraldine płynnie posługuje się zharmonizowaną paletą: miesza szkarłat, fuksję, mandarynkę, bogaty, ale delikatny różowy, zwany malabar, czerwona alizaryna (wcześniej otrzymywana z korzenia maddera). Wszystkie te tony znajdują się w koło kolorów obok siebie, co oznacza, że zgadzają się ze sobą zgodnie z zasadami malowania kolorowego. Na drugim biegunie znajdują się niebieskie, turkusowe, niebieskie, fioletowe niuanse - ich kombinacja jest świetnie grana w kabinie. Ale sama gospodyni myśli: "Moim zdaniem, szczególnie interesująca była grupa czerwonych, pomarańczowych i śliwkowych w sypialni. Bardzo mocna i elegancka kombinacja. "
"Kolor ma bezpośredni wpływ na nasz stan emocjonalny, kreatywność, wydajność" - wyjaśnia projektant. - Ciepłe kolory tworzą poczucie komfortu, zimna - komfort i spokój. Uwielbiam patrzeć naprzeciw siebie. Zazwyczaj działam instynktownie. Kolejna zasada: otwarte, aktywne, prawie kwaśne odcienie z pewnością uzupełnią wyciszone, powściągliwe. Takich jak anyż, piasek, "preria" - występują w przyrodzie. Ważne jest również, aby pamiętać, że wielokolorowe jest nie do pomyślenia bez rysunków graficznych: na przykład, segregatory drzwi są podświetlone pięknym ciemnym odcieniem lukrecji. A w dywanach, tkaninach i poszczególnych przedmiotach są ozdoby geometryczne. "
"Rozpoczynam każdy projekt od poszukiwania elementów architektonicznych, które chciałbym podkreślić. W tym przypadku były to autentyczne witraże i stiuki. Formowany wystrój był w niektórych miejscach pomalowany złotą farbą, ale się go pozbyłem. Kiedy jest złożony układ kolorów, złoto jest wyraźnie zbyteczne. "