Autorzy DesignGroup_YourSpace połączyli pozornie sprzeczne gusta kilku klientów. I stworzyli, według nich, najbardziej zuchwałe z twojego projektu.
Powiązane: Projekt Catherine Lashmanova: morze i piasek
Zespół kreatywny DesignGroup_YourSpace pochodzi z Kijowa. Ale działa, zgodnie z jego uczestnikami, wszędzie tam, gdzie obiecuje się ciekawy projekt. Niedawno ukończyli cztery obiekty w Moskwie: trzy salony w centrum i mieszkanie w LCD Garden Orchards, które słusznie uważają za swój twórczy sukces. Nina Prokopenko, Yana Zatsnova i Alyona Koroleva wydały ją dla młodej pary.
"Dziewczyna jest projektantką mody, chłopak jest biznesmenem", mówi Nina Prokopenko. - Wielkim darem losu było to, że klienci zaufali nam całkowicie i całkowicie: każdy cal wnętrza, skrupulatnie przemyślany przez nas, został przez nie zatwierdzony i zatwierdzony. Na pierwszym spotkaniu chłopcy rozmawiali o ważnych momentach dla nich, opisywali swoje sny, prosili o stylistykę. I następnym razem spotkaliśmy się z nami, kiedy już wszystko zgromadziliśmy pod klucz. Oni to lubili. "
Jednak projekt nie był tak prosty. Smaki i pomysły na temat piękna dwóch klientów różniły się diametralnie, a ich łączenie było zadaniem projektantów. "Uwielbia francuską klasykę i biały kolor, ma jasne kolory, odważną sztukę i design" - kontynuuje Nina. "Na szczęście kochamy obie, udało nam się poślubić czułość i zabawę". W jednym miejscu projektanci połączyli różne warianty czasowe i stylistyczne. Wystrój "poważnego" stiuku, biały bouasers, podobnie jak w osmańskich domach paryskich, parkiet dobrej jakości, eleganckie meble o ponadczasowym wzornictwie takich marek, jak Flexform i Porada. A na drugim krańcu - ironiczne barokowe, kudłate żyrandole i oblani farbą kredensy, jasna sztuka nowoczesna: ambitne pop-artowe piękności gapią się na widzów ze ścian.

Według Niny, te rzeczy pojawiły się w mieszkaniu z powodu zbiegów okoliczności: "Doskonały kierownik salonu, z którym uwielbiamy pracować, trafił do szpitala. A ponieważ terminy były krótkie, mogliśmy przeglądać wszystkie szafy i regały z oceanem katalogów na własną rękę! Spędziliśmy tydzień, odkrywając całą tę bibliotekę bez końca i na krawędzi, więc znaleźliśmy się na samym szczycie w najdalszym zakątku naszej nowej wielkiej miłości - marki Crazy Home z Momenti: jej jasne panele i meble odegrały ważną rolę we wnętrzu. Podsumowując, możemy powiedzieć: to nasz najbardziej wymagający i odważny projekt. "
Początkowo apartament był pustym betonowym pudłem o powierzchni 150 metrów kwadratowych. Brak podziałów dał wolność i możliwość stworzenia zrównoważonego, harmonijnego układu. Autorzy nie byli płytcy: zidentyfikowali trzy główne sale o imponujących rozmiarach. 64 metry kwadratowe m zajmuje otwartą przestrzeń w kształcie litery U, łączącą salon, jadalnię, kuchnię i przedpokój; 20 metrów kwadratowych m zarezerwowana sypialnia, 23 metry kwadratowe. m - dziecko. Trzy szafy stanowią łącznie ponad 16 metrów kwadratowych. "Dla facetów ważne było, aby każdy miał własną garderobę za głuchymi drzwiami w sypialni. Wynika to z różnych harmonogramów i osobistych preferencji ", wyjaśnia Nina Prokopenko. Kolejne pomieszczenie na ubrania i buty znajduje się przy wejściu. Istnieją również dwie łazienki i pralnia.



Mieszkanie znajduje się w nowym budynku, ale wnętrze jest pod silnym wpływem klasyki. "Gdybyśmy mówili o prywatnym domu, oczywiście rozmawialiśmy o zewnętrznym i wewnętrznym charakterze pojedynczego organizmu. A w budynku mieszkalnym nie zawsze jest to możliwe. " Klientka chciała mieć biały klasyk i tylko jej - dostała to, czego chciała.
W dekoracji wykorzystano listwy gipsowe o gigantycznych, bardzo złożonych klasycznych okapach - wystrój oparty jest na próbkach historycznych. Na ścianach jest biała farba Little Greene z Manders (projektanci nazywają ją "oszałamiającą"), a parkiet położony jest na francuskiej choince. Ważne jest, aby listwy, parkiet i farba były nakładane w całym mieszkaniu - również w łazienkach.
"Być może najtrudniejszą rzeczą w projekcie było wynalezienie ciasta do wodoodpornego lakieru na ścianach w łazienkach" - przyznają projektanci. - Szukaliśmy i wreszcie znaleźliśmy specjalistę, który wybrał odpowiednie materiały. "




Jak powiedzieć projektantom, interesują się aktualnymi trendami kolorystycznymi, traktują je z szacunkiem, ale nie zawsze słuchają: na pierwszym miejscu wszystkie te same smaki i komfort klienta. Ten apartament ma neutralną podstawę. Na tle białych ścian i dębowej podłogi rozproszone są kolorowe akcenty pięknych, przeważnie chłodnych tonów. Kolor jest reprezentowany w dziełach sztuki, w meblach tapicerowanych, w tekstyliach. Wszystkie tkaniny pochodzą z Designers Guild. "Udało nam się sprawić, by klienci zakochali się w naszej ukochanej Brytyjce, Trisha Guild, z jej niezrównanymi, jakby ręcznie robionymi rysunkami."
