Architekt Johanna Grawunder odniosła sukces we wnętrzach i projektowaniu przedmiotów, ale była szczególnie uwielbiana przez mistrzowską pracę ze światłem. W marcu 2018 roku została mianowana Projektantem Roku w Collective Design w Nowym Jorku.
Powiązane: Five Star Collective Design Exhibition w Nowym Jorku
Uważa Ettore Sottsassa za jej głównego nauczyciela. Na dużą skalę instalacje świetlne Joanny można zobaczyć w Chanel Goldbar w Madrycie (autorem wnętrz jest Peter Marino), na dziedzińcu Uniwersytetu Genewskiego, na fasadzie butiku Fendi w Miami.

Joanna Gravunder urodziła się w 1961 roku w Kalifornii. Studiowała na California State Polytechnic University, w 1984 roku uzyskała dyplom z architektury. Natychmiast po ukończeniu studiów rozpoczęła pracę w Sottsass Associati. Tam, przez szesnaście lat od 1985 do 2001 roku, otrzymała z pierwszej ręki nieocenione doświadczenie, połączenia i umiejętności projektowe, które kultowy projektant Ettore Sottsass miał w połowie lat 80-tych.







Początkowo zajmowała się architekturą i wnętrzami, a następnie projektowaniem przedmiotów. W 2001 roku Joanna poczuła, że może rozpocząć niezależną podróż i otworzyła własne studio.

W wieku 8 lat Joanna Gravunder wiedziała, że chce zostać architektem. Zainteresowanie projektami pojawiło się później, gdy zdała sobie sprawę, że projektując rzeczy mniejsze niż w domu, możesz szybko zrealizować swoje pomysły.

Design stał się dla niej poszukiwaniem głosu w bardziej dogodnej skali. Potem zauważyła, że co jakiś czas otrzymywała zamówienia na projekt lamp. Zasadniczo projekt był szybszy, tańszy i pozwalał na przyjemniejszą współpracę z ludźmi.

Gravunder uważa, że lampy zaprojektowane przez ludzi są duszą projektu XX-XXI wieku. Bez dobrego światła musielibyśmy iść spać dużo wcześniej, niż możemy teraz na to pozwolić. Współczesne światło pozwala uzyskać ciekawe zjawiska i dać ludziom niezwykłe wrażenia. Gravunder podkreśla, że bardzo ważne jest stosowanie sztucznego światła na dobre, a nie na szkodę.

Wśród poprzedników, którzy wpłynęli na jej styl i estetykę, Gravunder nazywa Le Corbusiera, oczywiście, Sottsass, Rothko, Judd, Neutru, Tarrell, Prince, Barragan, Miles. Ostatnio interesowała się pracą amerykańskiego wibrafonisty Bobby'ego Hutchersona.




"Jest dla mnie wielu ważnych artystów, ale mix, kolaż technik i plastycznych pomysłów, które mogę wziąć od siebie wszystkich, jest wartościowy" - mówi Gravunder.

Jej główną działalnością jest projektowanie dla różnych firm. Ma 19 luminarzy, istniejących w jednym egzemplarzu, 26 instalacji oświetleniowych, 12 projektów architektonicznych i wnętrz oraz 11 kolekcji i obiektów wykonanych dla znanych fabryk.

Gravunder należy do projektantów, którzy mogą stworzyć serię, a także limitowaną edycję i wyjątkową. "Oczywiście, masowa produkcja dyktuje pewne zasady projektowania, a ponadto produkcja przemysłowa a priori oznacza, że duża liczba ludzi powinna to lubić. Elementy unikaty i ograniczone mogą być bardziej konceptualne, prowokacyjne lub specjalne. Oczywiście te rzeczy mogą znaleźć się w magazynach, okazują się nieodebrane, ale można w nich zawrzeć oryginalny pomysł artystyczny ".





Joanna Gravunder zakochała się w Mediolanie. Lubi duże skupienie ludzi, którzy pasjonują się designem, sztuką, modą. "Tutaj powietrze jest pełne pomysłów, każdy proponuje coś, szuka, myśli, eksperymentuje." Każdy jest zarażony entuzjazmem, który prowadzi ludzi do wymyślania i wytwarzania rzeczy. Dlatego też, przybywając do Ameryki, Gravunder stale szuka powodu, by powrócić do Mediolanu.