Żywe rzeczy

dom architekta Natalii Gusiewy

Przechodząc przez galerię

Zdjęcie: Mikhail Stepanov

Tekst: Anna Gorbunova

Stylista: Nikolay Skirda

Architekt: Natalia Guswa

Journal: (108)

Natalia Guswa - projektant-architekt. Najpierw ukończyła szkołę artystyczną, potem RSUH, wydział projektowania, gdzie studiowała w ramach programu "projektowanie wnętrz" z Sarobianova, Zaitsev, Rochagova, Telyatnikova. Wtedy to powstała jako artystka. W 1997 roku zorganizowała własne biuro projektowe. "Mam po prostu dość stworzenia", mówi architekt. "Kiedy pojawiła się ta choroba, nie jest znana, ale kiedy docieram do dowolnego pomieszczenia lub pięknego miejsca pod gołym niebem, zaczynam budować nowy obraz przestrzeni życiowej."

Bohater rosyjskiego filmu powiedział: "W domu, jako ludzie, krewni i przyjaciele, mogą dużo powiedzieć o swoich właścicielach". Ale nawet właściciele mogą wiele powiedzieć o swoich domach, zwłaszcza jeśli właściciel jest architektem. Mówi Natalia Guswa. "Urodziłem się w Moskwie na Krasnaja Presnya i dobrze pamiętam stare dziedzińce w Moskwie z drewnianymi domami i gołębnikami, jako dziecko dużo malowałem, szczególnie uwielbiałem dachy starych domów, które były widoczne z mojego okna. Nadal widzę zdjęcie: wczesna wiosna, słońce , niebo i dachy domów z gołębnikami, gaworzące ptaki dziobiące prosa na moim parapecie ... Karmię je, a póki je dziobią, rysuję je ...

Jestem wdzięczny moim rodzicom za pomoc w dokonaniu właściwego wyboru i nie zatracenie się. Mój ojciec nauczył mnie myśleć konstruktywnie i naprawdę postrzegać życie. Moja matka, twórczyni, pracowała jako historyk sztuki i od najmłodszych lat rozwijała we mnie artystyczną wizję. Na upór mojej matki ukończyłem szkołę plastyczną, ale nie spieszyłem się, by pójść w jej ślady. Kochając zwierzęta do zapomnienia, spędziłem wiele lat na stacji młodych przyrodników, marzyłem o zostaniu weterynarzem. Mama była w stanie mnie odwieść, a ja nie zostałam weterynarzem. Ale miłość do zwierząt pozostała, a teraz kot Chunga i jego siostra Chang mieszkają w moim domu.

Zdecydowałem się zamieszkać poza miastem dawno temu - kiedy się ożeniłem i urodziłem moją najstarszą córkę. (Mam troje dzieci w sumie, młodsze to chłopcy, jeden ma 7 lat, a drugi ma 4 lata.) Wtedy stało się jasne, że rodzina potrzebuje domu. I dom w kraju, a to koniecznie z kominkiem i drugim piętrem. Teraz takie myśli wydają się najbardziej banalne, ale wtedy, w socjalizmie, było prawie nierealne.

Szukaliśmy tego domu przez dwa lub trzy lata (nie pamiętam, było tak dawno temu). I znalazłem. Dom był już gotowy (wtedy ziemia bez domu nie była na sprzedaż). Uderzyło mnie to miejsce, ulga miejsca i dom stojący na zboczu.

Wnętrze było bardzo ekologiczne, rosło jak trawa na polu. Niektóre przedmioty od razu znalazły miejsce dla siebie, inne błąkały się po domu przez długi czas, dopóki nie znalazły schronienia, inne nadal podróżują. Oni, tak jak ja, są w procesie wyszukiwania. Wnętrze żyje i rośnie wraz z nami. I nie jest przypadkiem, że meble w domu są stare - daje poczucie pokrewieństwa między pokoleniami, żywe połączenie z korzeniami. Większość mebli odziedziczyłem. Okrągłe krzesło - od rodziców męża. I za starą toaletką, która stoi w łazience, moja prababka nadal była wkurzona. Nasze meble, jak w opowieściach Andersena, mogą opowiedzieć więcej niż jedną interesującą historię. Na przykład tylko ja wiem, gdzie uchwyt zniknął z pudełka myśliwca iz jakiego powodu kawałek drewna spadł z boku kredensu. Ale niech to pozostanie naszym rodzinnym sekretem ... W biurze mieszka mała stara sofa, na której przychodzą mi na myśl najciekawsze pomysły. Antyczne meble muszą być kreatywne. Może dlatego, że wcześniej meble były wycinane tylko ręcznie i nadal utrzymują ciepło rąk ludzi, którzy je wykonali? Rzeczy i dziecięce zabawki musimy dopasować do mebli. Na przykład niedźwiedź - jeszcze przed wojną. Posiadamy również nowoczesne meble, ale stylowo jest blisko starego. Na przykład w pokoju naszej córki wstawiliśmy białoruskie meble sosnowe, a ja sam pokryłam je niebieskim, przezroczystym lakierem. Kupiliśmy łóżko do naszej sypialni z mężem, kiedy weszliśmy do tego domu i celowo wybieraliśmy nowoczesne łóżko. Wierzę, że to jest święte i dlatego powinno należeć tylko do jednego właściciela. "

LEAVE ANSWER