apartament o powierzchni 150 m2 na Arbacie
Przechodząc przez galerięStylista: Maria Kriger
Przygotowany wywiad: Olga Vologdina
Zdjęcie: Vladimir Karchin
Autor projektu: Alexandra Afanasjew, Olga Tsitovich
Journal: (129)
SALON: Dlaczego właśnie eklektyzm?
Ponieważ dom znajduje się w historycznym centrum Moskwy, na Arbacie, w otoczeniu starożytnych budynków, chcieliśmy, aby wnętrze prześladowało tradycyjne elementy, a jednocześnie było nowoczesne, modne. Dlatego architektura jest klasyczna, z enfiladami, kasetonowymi sufitami, gzymsami, a wystrój jest klubowy, świąteczny. Jednak nie jest to miejsce imprezowe, w którym spotykają się duże firmy. To tylko wnętrze, w którym jego młodzi mieszkańcy nie będą się nudzić. Ogólnie praca nad projektem była łatwa. Podobały nam się indywidualne rzeczy z klientami, faktury, które staraliśmy się "poślubić" ze sobą, aby je połączyć. W rzeczywistości stały się stylem i z góry określiły tę lub tę decyzję.
S: O jakich rzeczach mówimy?
- Kolor mebli w salonie poprosił o onyks nie o tradycyjnym kolorze miodu, ale o rzadki kolor śliwki. Lubił wszystkich tak bardzo, że postanowili zrobić z niego kominek. Pod nim zostały wybrane meble tapicerowane tego samego koloru. Podobna była historia z metalowym panelem z koronki firmy RUGIANO. Klient chciał, aby było to konieczne, ale nie było dla niego miejsca przez dłuższy czas. Okazało się, że najlepiej sprawdza się w odprawie. Ta niezwykła kurtyna pojawiła się we wnętrzu.
S: Główny zakres jest zbudowany na odcieniach szarości. Czy jego wygląd był z góry określony?
- Zasadniczo tak. Wszystko zaczęło się od kąpieli. Klienci wybrali panel mozaiki, który najlepiej wyglądałby w otoczeniu betonowych ścian. Byłoby to jednak zbyt trudne. Dlatego zdecydowaliśmy się użyć kamionki porcelanowej imitującej beton. Stąd szare w różnych odcieniach. W męskiej sypialni jest srebrno-czarny, w damskiej sypialni jest szaro-liliowy, w salonie jest nasycony na szaro z odcieniem złotej oliwki.
S: Kominek w salonie znajduje się w pobliżu lustrzanej ściany. Co spowodowało tę decyzję?
"To nie jest lustrzana ściana, ale lustra po obu stronach kominka, ale w ten sposób mogliśmy wizualnie powiększyć przestrzeń. W połączeniu z kasetonowym sufitem sprawili, że salon powita uroczystość. Mówiąc ogólnie, salon jest bardziej jak sala frontowa, a pokoje prywatne okazały się kameralne, a każdy ma swój nastrój. Męska sypialnia jest bardziej powściągliwa, surowa, kobieca - słodka i romantyczna.
Autor projektu
Akcesoria do strzelania zapewniane przez salony