Solidny biały pasek

dwupoziomowy penthouse o łącznej powierzchni 240 m2 (Moskwa) Andrey Abdulatipov, Natalia Kuznetsova

Przechodząc przez galerię

Zdjęcie: Kirill Ovchinnikov

Stylista: Alexey Onishchenko

Tekst: Danila Gulyaev

Model: Anton Prostiakov

Architekt: Andrey Abdutalipov, Natalia Kuznetsova

Journal: N4 (93) 2005

Moskwa nie jest miastem bez skazy, ale pięknym, zwłaszcza jeśli spojrzeć na to z 17. piętra. Z tego miejsca otwiera się prawdziwie oszałamiająca perspektywa, z takiej odległości miasto postrzegane jest jako monumentalny krajobraz holograficzny. Architekci Andrei Abdulatipov i Natalia Kuznetsova sprawili, że krajobraz ten stał się ważną częścią ich projektu na najwyższym piętrze w nowym wieżowcu przy Leningradsky Avenue. Kapryśne zachowanie naturalnego oświetlenia nie jest w stanie odtworzyć jednego z najbardziej złożonych systemów oświetleniowych. Przez panoramiczne okna penthouse'a słońce świeci w ciągu dnia, każda minuta na różne sposoby, a po zachodzie słońca światła nocnej metropolii, której spektakl jest tak bardzo wykorzystywany w filmach i filmach. Architekci wykorzystali ten efekt w stu procentach, budując mieszkanie jako galerię, rozmieszczoną wzdłuż okien, która w tym mieszkaniu zastępuje zewnętrzne ściany. Wszystko inne w projekcie jest białe, więc metafora tego mieszkania jako ekranu sugeruje się. Autorzy projektu włożyli do swojej twórczości taką ideologię: wnętrze nie powinno być dekoracją i dekoracją, powinno być czystym płótnem, z uderzeniami stosowanymi do codziennego życia jego mieszkańców. Wnętrze w tym przypadku jest proste i przejrzyste, tak że na pierwszym planie jest osoba i jego miasto, a nie otoczenie. Co więcej, ta koncepcja jest niemal całkowicie zawarta w specyfice projektu. Całkowita biel sytuacji jest zabarwiona kolorem rzeczy, które najemca używa w życiu codziennym, a te rzeczy mają tutaj zezwolenie na pobyt czasowy, tylko na czas ich użytkowania. We wnętrzu, w sensie dosłownym, nie ma nic zbędnego, a atmosfera jest tak spartańska, że ​​można ją nazwać luksusową w najnowocześniejszym tego słowa znaczeniu. Prostota i zwięzłość wymagały złożonych rozwiązań projektowych i długich badań - mieszkanie zostało zbudowane półtora roku. Pod bielą ścian kryje się wszystko, co może zakłócić czystość form. System ogrzewania jest wbudowany w podłogę, a urządzenia wentylacyjne i oświetleniowe - w suficie. Kilka garderób, duże szafy w przedpokoju, biblioteka - wszystko to ukryte za nieskazitelnymi ścianami. Salony mają kształt sześcianu: tej samej długości, szerokości i wysokości. Kostki pokoi połączone są z "taśmowymi" przestrzeniami - wąską długą galerią wzdłuż okna i tą samą kuchnią i garderobą. Dzięki temu przestrzeń apartamentu przypomina labirynt, co szczególnie podkreśla brak drzwi we wszystkich pokojach z wyjątkiem toalet. To wnętrze można nazwać loftem, ponieważ mimo wyraźnego podziału na strefy wszystkie pokoje są tutaj otwarte. A naturalne światło z okien przenika wszystkie kąty mieszkania, pięknie się załamując i tworząc ciekawą grę z cieniem.Natalia Kuznetsova: "Filozofią projektu jest odmowa tworzenia złudzeń, grania jakiegoś performance za pomocą nadmiaru otoczenia, pracy z przestrzenią, z funkcjonalnością, wszystko w naszym projekcie jest proste: tylko ściany, tylko podłoga ... jego warunki dla człowieka, a człowiek wypełnił przestrzeń. "

LEAVE ANSWER