Dom Teatru i Kina Artysta Dmitrija Aleksiejew Dmitrij Aleksiejew, Nina Golovyatenko
Przechodząc przez galerię
Zdjęcie: Siergiej Morgunow, Ekaterina Morgunov
Tekst: Svetlana Repina
Dekorator: Nina Golovyatenko
Artysta-dekorator: Dmitry Alekseev
Journal: N6 (84) 2004
Художник театра и кино ("Ника" за декорации к фильму "Мать Иисуса"), художественный руководитель архитектурной студии и просто свободный художник Dmitry Alekseev десять лет назад задумал невозможное - пожить в своих декорациях. В итоге утверждение классика елизаветинских времен в очередной раз доказано: "Весь мир - театр" "Dima, nie budujesz dekoracji filmowej, ale budynek mieszkalny, który nie może spaść ani zwinąć, musi być ciepły, musi być woda i gaz ..." - żona Dmitry Niny się bała. Według autora pomysłu, marzeniem było stworzenie celowej dekoracji w stylu Tudorów. Wszystkie uzależnienia były oczywiście spowodowane zawodem i ulubionymi filmami. "Miałem za zadanie uczynić mój dom tak malowniczym, jak to tylko możliwe, nie czekając na czas, aby to zrobić. Na przykład, składając nierówne ściany z gruzu, posadź je zaraz bluszczem, starzej kamienie, spraw, aby się zazieleniły," pozwól ", by drewniane belki pękły. dom okazał się absolutnie funkcjonalny: nie ma w nim niewykorzystanej przestrzeni, a wszystkie belki z solidnych pni drzew są nośnikami "- mówi Dmitry. Rzeczywiście, pęknięcia biegną wzdłuż ścian belki, tylko dekorują, a starość dodaje uroku. Jeden z przyjaciół, znany moskiewski dekorator, który był jednym z pierwszych, którzy zobaczyli tę dekorację domu, trafnie zauważył: "To wspaniałe, że wcieliłeś w życie jakąkolwiek wadę w domu". W całej dłoni mistrza jest odczuwalne. Nic dziwnego, że wielu reżyserów, którzy przyjechali odwiedzić Dmitrija, chciało coś tam nakręcić. Tak było w przypadku kręcenia filmu "Kolej Romans" Iwana Sołowiowa. W scenariuszu prawdopodobnie dom powinien być inny i nie mieściłby się w materiale filmu. Ale jednak na obrazku pojawia się przed nami bajkowy dom w postaci oligarchy (!). "Miło, że oligarcha ma taki smak i artystyczny talent" - ironizuje artysta. Idealną świąteczną historią okazał się Vadim Wernick, który wyprodukował wideo dla Walerija Meladzego, którego również zastrzelono w tym wnętrzu. I nie tylko we wnętrzu domu, ale także w warsztacie Dmitrij, którego fasada pokryta jest skomplikowanymi kamiennymi rzeźbami. Otoczenie pokoi: salon i kuchnia na pierwszym piętrze, gabinet i sypialnie - na drugim, stopniowo ewoluowały. Pierwsze zebrane rzeczy rodzinne, przekazywane z pokolenia na pokolenie. Oczywiście wszystkie antyki są absolutnie utylitarne: siedzą mocno na krzesłach i z przyjemnością grają na pianinie. Następnie meble do salonu sprowadzono z Londynu. Przywieziono kolonialny stół i fotel z Indii. W tym samym czasie sytuacja ulega ciągłym zmianom: rodzaj obiegu starych dobrych przedmiotów i nowych produktów. "Nasz dom jest bardzo lekki i pozytywny, ubieramy go i rozładowujemy jak drzewo Nowego Roku, Indie są zmęczone - wszystkie te Indie idą do stodoły, coś innego przychodzi, żeby je zastąpić, żonglujemy przedmiotami dość łatwo, generalnie, to jest moja zasada: co bardziej różne rzeczy są lepsze: wnętrze to rodzinne zdjęcia, obrazy na ścianach, gobeliny, a dla mnie ważniejsze są akcesoria, wszelkiego rodzaju drobiazgi, a nie meble - mówi Dmitrij. Każda rzecz tutaj żyje własnym życiem i wszystkie razem, podobnie jak w filmach, wspólnie działają i tworzą wyjątkowe, wyjątkowe środowisko. "Robię wnętrza dla podróżników i awanturników, którzy wiedzą, jak" wypalać "życie, a nie spętani do określonego stylu lub sposobu zachowania, którzy są uzależnieni od życia i dzięki nim pomagają mi żyć."