biuro dużej firmy Evgeny Polyantsev, Boris Belsky Biuro dużej rosyjskiej firmy. Uroczysty styl pokoi, utrzymany w klasycznych tradycjach z lekkim ironicznym odcieniem
Przechodząc przez galerię
Zdjęcie: Zinon Rasudinow
Tekst: Olga Vologdina
Autor projektu: Evgeny Polyantsev, Boris Belsky
Architekt: Aleksander Wyszyński, Siergiej Makuszew, Ekaterina Movchan, Claudio Vigano
Journal: H (54) 2001
To biuro jest własnością dużej rosyjskiej firmy. Przed architektem Evgeny Polyantsev i artystą Borisem Belskim zadaniem było stworzenie reprezentacyjnej podłogi w zwykłym dworku biurowym. Klienci chcieli, aby styl pokoju był drzwiami wejściowymi, zaprojektowanymi w klasycznych tradycjach. Ścisły styl wiktoriański - rodzaj karty "szacunek i solidność" - zawsze mówi sam za siebie. A jednak autorzy postanowili nadać mu nieco ironiczny ton. Oni sami mówią: "Jesteśmy przyzwyczajeni do poważnego potraktowania wnętrza: żartowanie jest niedopuszczalne, naszym zdaniem w tym obszarze gatunki żartów zyskują inną jakość, niż się powszechnie uważa." Być może dlatego przestrzeń w tym wnętrzu zajmuje dość żart graniczący z wyraźną ironią. Na przykład miejsce w korytarzu za rogiem, przydzielone przez litografię Salvadora Dali, świadczy nie tylko o wysokich kosztach wnętrza, ale także o poczuciu humoru jego twórców. Architekci zostali zaproszeni na scenę, gdy budowa została już zakończona. Nic nie można było zmienić i przerobić. Kiedy autorzy zobaczyli lokal, mieli skojarzenia z teatrem, a zakończona przestrzeń przypomniała scenę. W rzeczy samej, temat koncepcji scenicznej i szokowania pojawił się w koncepcji wnętrza. Biorąc pod uwagę zasady teatralnej scenografii, wybrano zarówno techniki architektoniczne, jak i wystrój. Autorzy świadomie odmówili wykonania muralu i zatrzymali się na panelu zodiakalnym, wykonanym techniką sitodruku. Kolumny w sali konferencyjnej są pomalowane w taki sposób, że są prawie niewidoczne. To prawda, jak uznali architekci, że nie mieli dobrze przemyślanej koncepcji. Postanowiono działać w tej sytuacji. Wybrane podejście, jak wykazały późniejsze wydarzenia, okazało się uzasadnione. W trakcie pracy stało się jasne, że wnętrze było zbyt realistyczne i monotonne, czego trzeba było unikać. Dopiero wyjście poza tradycyjne i tradycyjne wnętrza może się odbyć. Osiągnięcie tego celu opiera się na zasadzie kontrastu. Żywa emocjonalność Salvadora Dali kontrastuje z powściągliwą energią pokoju, nowatorska estetyka lamp jest dysonansowa z luksusowym "wiktoriańskim" panelem na suficie (autorem jest Boris Belsky), a ekskluzywny stół w sali konferencyjnej opiera się na tle standardowych krzeseł konferencyjnych. Przedmiot miał miejsce - w danych okolicznościach i na czas. Zgadzam się, że wnętrze znacznie przewyższyło pierwotne zadania!