pod Moskwą prywatny dom o łącznej powierzchni 540 m2 Svetlana Pisarskaya
Przechodząc przez galerię
Przygotowany wywiad: Dilara Muradova
Zdjęcie: Karen Manko
Autor projektu: Svetlana Pisarskaya
Architekt: Valeria Lebiediewa, Galina Drużinina
Indywidualne elementy wnętrza: Roman Czerkow
Projekt: Kirill Yakushin
Journal: N1 (68) 2003
Swietłana Pisarskaja o nowych trendach architektonicznych i ich zastosowaniu we własnym dziele: "Dom znajduje się w Parku Jusupowa, który kiedyś należał do majątku Arkhangelskoje, jest tam bardzo piękny las, stare sosny ... W projekcie chciałem być jeszcze bardziej powściągliwy niż zwykle aby zachować moc tej natury, stąd długa fasada, która w rzeczywistości nie jest niczym udekorowana, z wyjątkiem faktury samego muru .. Dom jest zupełnie inny, nawet z sąsiednich budynków, wydaje mi się, że nie bez wpływu włoskiej architektury. Skala chenny idzie gdzieś w Wenecji, jak to paski murze ... "SALON: Jak zdefiniowałbyś ogólny projekt projektu? - Dom znajduje się w Parku Jusupowa, który kiedyś należał do majątku Arkhangelskoe. Jest tam bardzo piękny las, stare sosny ... W tym projekcie chciałem być jeszcze bardziej powściągliwy niż zwykle, aby zachować moc tej natury. Stąd - długa fasada, w rzeczywistości nie ozdobiona niczym, chyba że faktura samego muru. Dom różni się bardzo od sąsiednich budynków. Wydaje mi się, że nie było to bez wpływu włoskiej architektury. Przesadna skala pochodzi z Wenecji, jak ten pasiasty wzór. Nie jestem zwolennikiem tworzenia form, więc uwielbiam fakturę. Ściany w środku również nie są dekorowane. Gdzieś, gdzie zamanifestowana jest tekstura - nie wszędzie są nawet. Wydaje mi się, że dekoracja konstrukcji - na przykład wklejanie ścian - jest znacznie słabsza niż materialność samych rzeczy. Kiedy jedna rzecz jest stara, szorstka, inna jest nowa, lśniąca do szaleństwa, trzecia to wełna, czwarta to kudła, piąta jest łysa, pojawiają się specjalne doznania i są one niezbędne we wnętrzu. Wnętrze zaprojektowane jest w duchu pomysłów na fuzję. Wydaje mi się, że ta tendencja kiedyś doprowadzi do powstania pewnego rodzaju stylu. Jak to się nazywa, nie wiem. Chodzi jednak o to, że na podstawie niektórych współczesnych form i współczesnego spojrzenia na architekturę powstanie coś, co nie pójdzie w znanym kierunku, ale spróbuje je połączyć. Styl nie może powstać. Gdzie, powiedzmy, pojawiły się nowoczesne? W końcu nie wymyślił go Fiodor Shekhtel. Był ostatnim, pierwszym lub najlepszym, który pracował w tym stylu, ale ziemia była już dla niego przygotowana. W "Pietrowiczu" na przykład niektórzy publiczni zbieracze, którzy rozumieją, co chcieliśmy tutaj zrobić. Tak więc ludzie są gotowi zaakceptować nowe.S: Czy uważasz, że fusion to kolejna eklektyczna opcja? Fusion to zawsze mieszanka ... Co wolisz miksować? - Nie, to nie jest eklektyczne. Nie ma absolutnie żadnej dekoracji. I mieszam wszystko, co lubię. Uwielbiam podróżować, a wszystkie tkaniny sprowadzane są z Indii. Żółwie futerkowe na kominki zakupione w Maroku. Przez dwa lata po wizycie w Tybecie mam "czerwony" okres - nigdy wcześniej nie kochałem tego koloru - stąd zasłony i krzesła w stylu kurtyny ...S: Jak zdecydujesz, że przedmioty te mogą istnieć razem w tym samym wnętrzu? - To bardzo proste. Tak więc niedawno w domu pojawiła się złota antyczna ramka. Z głębokim rzeźbieniem, jak z ikonostasu. Całkowicie barbarzyńskie. Ale wraz z nabyciem tej antycznej ramy wnętrze również przechodzi w stan obfitości burżuazyjnej, nadmiernej obiektywności. To wcale nie odpowiada mojemu aktualnemu światopoglądowi, aw takich przypadkach kupuję, na przykład, takie szklane wysokie krzesełko. Wtedy równowaga, moim zdaniem, staje się normalna. Tak, ta antyczna rama, ale to nie znaczy, że mam zamiar nadal kupować antyczne ramy.S: Czy chciałbyś zrobić coś zupełnie innego, na przykład w duchu rosyjskiego dworu? - Faktem jest, że niedaleko domu znajduje się nieruchomość, więc każda replika na ten temat nie wytrzyma żadnej konkurencji. Nie było wewnętrznych wątpliwości, nie. Wydaje mi się, że nie ma tu innego rozwiązania. To jest jedyny.Svetlana Pisarskaya: "Ten dom to próba wypracowania stylu, w luksusowym lesie sosnowym znajduje się naiwny, prosty tom, w którym nie ma nic ozdobionego w przestrzeni, wypełniony przedmiotami, które nie są ze sobą powiązane stylistycznie, a sztuka polega na tym, żeby wszystko było na żywo. Moim zdaniem to zadziałało. "