Cztery pory roku w Mediolanie
Przechodząc przez galerięGłówne nagłówki: Marina Volkova
Zdjęcie: - dostarczone przez hotelową służbę prasową
Journal: N1 (156) 2011
Milan Four Seasons jest dobry. Zacznij od architektury. Kiedyś w kompleksie budynków, który obecnie zajmuje hotel, był średniowieczny klasztor. Goście Czterech Pór Roku wciąż mogą podziwiać zachowane, starannie i pieczołowicie odrestaurowane freski z XV wieku oraz klasztor (dziedziniec) renesansu. Rzeczywiście, miejsce jest historyczne!
W hotelu jest tylko 118 pokoi, a architekt Carlo Meda pracował nad prywatną rezydencją, której budynek pozostawał przez długi czas, a hotel został wykorzystany przez architektkę Pamelę Bey. Urządzone pokoje w stylu eleganckiej klasyki, co koresponduje z charakterem tego miejsca. Renesansowe freski zdobiące sufity i ściany pokoi mają nieodkryty urok. Zgadzam się, budzenie się w otoczeniu aniołów, napisane niemal ręką wielkiego Michała Anioła, jest rzadką przyjemnością. Zwłaszcza dla tych, którzy nie są obojętni na sztukę wysoką.
Niewątpliwą zaletą hotelu jest to, że aby zjeść smaczny obiad, nie trzeba iść daleko: restauracje Il Teatro i La Veranda doskonale przygotowują dania kuchni śródziemnomorskiej. Pierwszy słynie z doskonałych carpaccio i tartar, a także przekąsek z krabów. Drugi to przysmaki rybne i specjalne menu wegetariańskie.
W Four Seasons wszystko jest blisko. Na przykład Duomo i Galeria Vittorio Emanuele II (odpowiednik mediolańskiego centralnego domu towarowego w Moskwie) znajduje się pięć minut spacerem od hotelu. Jeśli potrzebujesz samochodu, konsjerż zadzwoni do limuzyny.
Hotel Four Seasons