apartament o łącznej powierzchni 165 m2 Oleg Klodt, Alexander Erman
Przechodząc przez galerięZdjęcie: Alexey Knyazev
Przygotowany wywiad: Nadieżda Nadimowa
Stylista: Anna Subbotina
Autor projektu: Alexander Erman, Oleg Klodt
Journal: N11 (100) 2005
Mówi jeden z autorów projektu, architekt Oleg Klodt.
SALON: Jaka jest oryginalność tego wnętrza?
- Być może, z całą zwięzłością i funkcjonalnością rozwiązania, poszczególne retrooceny, plamy tzw. Stylów historycznych, odgrywają w nim istotną rolę. Techniki kontrastowo-graficzne w designie strefy ceremonialnej przypominają Art Deco, surowe ażurowe listwy ścian i lamp sufitowych - klasycyzmu. I, powiedzmy, pokój dziecięcy sąsiadujący ze strefą dla gości, sprawiliśmy, że wygląda jak wnętrze łodzi podwodnej ... Taką mieszankę wszystkiego ze wszystkim można nazwać słowem "fuzja" lub "eklektyzm", czyli w zasadzie to samo.
S: Ale ty, o ile wiem, wolę nie mówić o stylu, jeśli chodzi o twoją pracę.
- Moim zdaniem dzisiaj pojęcie stylu w architekturze i samym życiu stało się tak rozmyte, że rozsądniej jest uniknąć jakiejkolwiek stylistycznej pewności (co tak naprawdę robimy).
S: Czy zatem ponowne leczenie nie jest grą stylu?
- Absolutnie.
S: Co wtedy?
- Nazwijmy to grą na przyszłość. Po prostu akcentujemy. Wnętrze powinno zostać opracowane, a po jego opuszczeniu architekt lub projektant. Na żywo to tylko właściciele. Jednocześnie starannie przemyśleliśmy wystrój i tematykę, połączyliśmy nowoczesne meble i repliki staroświeckich próbek w jednym wnętrzu, a nawet opracowaliśmy antyki własnego autora.
S: Prawdopodobnie wiele zrobiono na zamówienie?
- Prawie wszystko, z wyjątkiem mebli tapicerowanych. W tym projekcie nasze wieczne pragnienie wypełnienia wnętrza ekskluzywnymi rzeczami osiągnęło apogeum. Nawet brązowe klamki na oknach i drzwiach zostały rzucone na nasze szkice. Nie mówię o rysunku sztukaterii, wbudowanych meblach, drzwiach, panelach ściennych.
S: Czy możesz opisać ideał, z twojego punktu widzenia, wnętrza mieszkalne?
- Mogę i na świeże wrażenia. Niedawno miałem okazję odwiedzić włoską willę z XV wieku - w wyjątkowym wnętrzu, bogatym w starożytność, a jednocześnie całkowicie nie muzeum, tętniącym życiem, nowoczesnym. Taka atmosfera jest idealna dla domu. Można powiedzieć, że staramy się osiągnąć coś podobnego w naszych projektach.
Redaktorzy dziękują architektowi Olegowi Klodtowi za pomoc w przeprowadzeniu sesji zdjęciowej do aplikacji "Technomania" do magazynu SALON-interior №10 (99) 2005