Przykryj dziewczynę

Projektant Tricia Guild opowiada o swojej nowej kolekcji tkanin.

Przechodząc przez galerię

Zdjęcie: Dmitry Livshits

Przygotowany wywiad: Dilara Muradova

Journal: Decor N5 (94) 2005

Uśmiechnięta kobieta za zasłoną Gildia Trisha. Również na okładce magazynu ona, a właściwie jej tkanina, jej wystrój, bukiety. Gildia Trisha - Kierownik i dyrektor kreatywny studia Designers Guild, założonego przez nią 35 lat temu. Autorka ponad dziesięciu książek o wystroju. Honorowy profesor wielu instytucji edukacyjnych, w tym Royal College of Art. Zdobywca wielu nagród, w tym nagrody za wzornictwo od Wspólnoty Europejskiej. Zasiada również w Radzie Rzemiosł, uczy, podróżuje, ozdabia restauracje i piekarnie swojego męża (jest znanym londyńskim restauratorem) i zarządza tym wszystkim, aby produkować dwie kolekcje rocznie. Kolekcje, które mają wszystko, od tkanin i tapet do ręczników i akcesoriów. Mówią, przy okazji, że pomysł sprzedaży nie poszczególnych przedmiotów, ale "styl życia" również należy do niej. Gildia Trisha odwiedziła Moskwę 17 lat temu w ramach grupy turystycznej, a w marcu znów pojawiła się na wystawie 100% Design, w której pokazała wszystko, co gildia projektantów była bogata i udzieliła wywiadu naszemu czasopismuSalon: Najbardziej żywe wrażenie w twoim życiu? - Indie. Cokolwiek robię, zawsze o niej myśl. Możliwe, że Moskwa będzie miała na mnie taki sam silny wpływ. W ciągu 17 lat, które minęły od mojej ostatniej wizyty, bardzo się zmieniła.S: Twoja nowa kolekcja jest zupełnie inna niż poprzednia, a poprzednia - poprzednia. Nie boisz się, że twoje stoisko się nie dowie? "Po prostu nie chcę się powtarzać." Jaki jest sens, że w przyszłym sezonie przyjdziesz zobaczyć to samo? Zazwyczaj wiosenno-letnie kolekcje są bardziej kolorowe, a jesienno-zimowe są ciszej i wygodniejsze. Być może jest to jedyne podobieństwo.S: Przywiozłeś do Moskwy wiosenno-letnią kolekcję. O czym ona mówi? - Istnieje wiele wspaniałych tkanin do jadalni i domu na wsi. Kolekcja jesienno-zimowa składała się z tkanin damasceńskich, zdecydowaliśmy, że rustykalny motyw będzie bardzo dobrym kontrastem (nowa kolekcja pojawiła się już w Moskwie, w salonie Lege Alto - SALON).S: Dlaczego nagle kraj? Czy lubisz mieszkać w wiosce? - Mam małą willę we Włoszech. Uwielbiam tam mieszkać. Ale nie cały czas. Miasto ma swoje zalety - teatry, muzea ...S: Czy masz wystarczająco dużo czasu na to? - Nie siedzę w pracy 24 godziny na dobę. Chodzę do opery. Pracuję w ogrodzie. Komunikuję się z moją rodziną. Odwiedzam muzea. Podróżuję ...S: Jak wygląda dom, w którym mieszkasz? - Jest to wiktoriańska rezydencja z pięknymi proporcjami, bardzo nowoczesna w środku. Obserwuj to połączenie wieków: jak stara architektura współdziała z nowoczesnym stylem życia.S: Jak twój mąż myśli o byciu kobietą biznesu? - Przy okazji, zapoznaj się, to mój mąż. Czy nie wygląda na szczęśliwego?S: Masz dzieci. Czy ich pojawienie się wpłynęło na twoją pracę? - Kiedy urodziła się moja córka, miałem tylko 18 lat. Pojawiła się, zanim zacząłem pracować.S: Byłeś jednym z pierwszych, którzy zaczęli tworzyć kolekcje dla dzieci. Dlaczego? - W latach 80. niespodziewanie odkryłem, jak mało pięknych rzeczy dla dzieci. Wydawało mi się to niesprawiedliwe, ponieważ dzieci mają dobrze rozwiniętą wyobraźnię, a wszystko, czego używają, powinno być wyjątkowe.S: Czy czujesz się bardziej jak projektant czy dekorator? - Jestem projektantem. Moje studio wymyśla rzeczy, a ludzie używają ich do tworzenia własnego stylu. Ale styl życia i design są ze sobą powiązane. W książkach, sklepach, wystawach pokazuję, jak to możliwe.S: Za każdym razem, gdy spotykamy cię na wystawie, jesteś w czerni. A twoje tkaniny są kolorowe ... "To, co teraz mam na sobie, jest niebieskie". Cóż, ciemnoniebieski. Ogólnie rzecz biorąc kolor czarny nie jest jedynym kolorem, który noszę. Chodzi o to, że na wystawach często jestem kręcony w różnych magazynach. Więc musisz iść na czarno.Redakcja dziękuje firmie AVM za pomoc w organizacji wywiadów

LEAVE ANSWER