apartament o powierzchni 329 m2
![](../uploads/img/vpered-_v_epohu_rokoko_sa.jpg)
![](../uploads/img/vpered-_v_epohu_rokoko_sa_2.jpg)
![](../uploads/img/vpered-_v_epohu_rokoko_sa_3.jpg)
![](../uploads/img/vpered-_v_epohu_rokoko_sa_4.jpg)
![](../uploads/img/vpered-_v_epohu_rokoko_sa_5.jpg)
![](../uploads/img/vpered-_v_epohu_rokoko_sa_6.jpg)
![](../uploads/img/vpered-_v_epohu_rokoko_sa_7.jpg)
![](../uploads/img/vpered-_v_epohu_rokoko_sa_8.jpg)
![](../uploads/img/vpered-_v_epohu_rokoko_sa_9.jpg)
![](../uploads/img/vpered-_v_epohu_rokoko_sa_10.jpg)
Tekst: Julia Sacharowa
Zdjęcie: Igor Gremitsky, Sergey Razumovsky
Autor projektu: Igor Gremitsky
Architekt: Tatyana Kargina
Journal: N1 (156) 2011
Właściciele tego apartamentu w Petersburgu, planując wnętrze w stylu klasycznym, zamówili meble rokokowe w najlepszych europejskich fabrykach. Z pierwszym architektem nie wyszło, a potem zaprosił
Ten apartament - w stylu i poziomie wykonania - jest następcą tego projektu, prawdziwym pałacem w miniaturze. Wszystkie pokoje są nawleczone na jednej osi; wejście znajduje się w centrum. Po prawej stronie holu wejściowego - pomieszczenia ogólnodostępne, po lewej stronie - prywatne. (I niejasno przypomina układ pałacu, rozciągnięty poziomo, z centralnym wejściem.) Wszystko jest logiczne i wygodne. Z architektonicznego arsenału XVIII wieku wybrano tylko to, co naprawdę pasowało do tego mieszkania i stylu życia tej rodziny. Nie ma nic sztucznego. Na przykład nie ma typowych apartamentów w pałacach tamtych czasów. Albo, na przykład, przestrzeń jadalni - kuchni jest określona jako wspólna, a to jest wynalazek XX wieku.
Kolorystyka jest w stylu rokoko. Różni się od brzoskwiniowego złota w salonie do jasnego turkusu z błękitem w głównej sypialni. Istnieje wiele podobnych rozwiązań kolorystycznych - kremowych ze złotymi odcieniami w pokoju gościnnym, gęsty niebieski ze złotem i bielą w badaniu ...
Malowidła w tym wnętrzu odgrywają ważną rolę. Sufity na scenach z mitologii rzymskiej to nie tylko element stylu, ale także funkcjonalne urządzenie: podnoszą poziom sufitu. Lustra sufitowe z żyrandolami w środku wzmacniają ten efekt. I wreszcie, malarstwo ścienne w duchu "starożytnych ruin" Claude'a Lorraina dopełnia wrażenie: wydaje się, że obraz nie jest obrazem, ale ścianą, na której malowany jest obraz. Dlatego mieszkanie wydaje się być jak dom: obrazy tworzą iluzję parku rozciągającego się za oknami pałacu.
Autor projektu