Po napisane:

apartament (88 m2) w Sankt Petersburgu Jakow Wołoszyn, Włodzimierz Czajawiaw, Anton Golovin

Przechodząc przez galerię

Tekst: Olga Gvozdeva

Zdjęcie: Peter Lebedev

Autor projektu: Jakow Wołoszyn

Architekt: Vladimir Anatolyevich Chuvashev, Anton Golovin

Malowanie, grafika: Ivan Govorkov, Elena Gubanova

Prace wykończeniowe: Evgeny Stepantsev

Konstruktor: Oleg Vasiliev

Journal: N5 (72) 2003

Oto nowy, właśnie wybudowany budynek, niespodziewany dla skrępowanych Petersburgów z wyrazistością fasady. A jednak jest coś, co pozwala ci umieścić te dwa apartamenty w jednym - bardzo ładnym - rzędzie. Jest to specjalna aura światła - poczucie przestrzeni, w której, jak się wydaje, przekraczane są granice czasowe i fizyczne. Należy zauważyć, że apartament w Petersburgu nie jest dla Nataszy, jej pani, miejsca stałego zamieszkania. Tutaj zatrzymuje się, przybywa do Petersburga w interesach. A ponieważ zdarza się to dość często, mieszkanie "czuje się" jak prawdziwy dom, z tą tylko różnicą, że uwalnia się od uciążliwych funkcji stałego domu. Można go nazwać płaskim - "akcesorium" i, jak wiadomo, specjalne wymagania są umieszczone na akcesorium. Na wybór stylu decydował pierwotny układ mieszkania (niemożliwe było stworzenie klasycznego wnętrza w przestrzeni o tak złożonej konfiguracji). Jednak przy zakupie nieruchomości najwięcej uwagi poświęcono nie planowaniu, ale widokowi z okien: hostessa celowo szukała domu z oknami do Zatoki Fińskiej. Podczas rekonstrukcji podkreślono tę cechę apartamentu. W szczególności powiększyli okna w salonie - teraz zajmują całą ścianę od podłogi do sufitu. Taki sam cel służy umieszczeniu ocieplonej loggi w przestrzeni mieszkalnej: przy dobrej pogodzie drzwi otwierają się szeroko, a loggia staje się przedłużeniem wnętrza. Aby małe wymiary mieszkania były mniej zauważalne, przestrzeń jest "otwierana" w największym możliwym stopniu, zachowując wewnętrzne ścianki tylko tam, gdzie są one funkcjonalnie potrzebne. Przez otwory w ścianach pomnóż liczbę punktów gatunków. Biały kolor, który psychologowie uważają za najtrudniejszy do postrzegania, wręcz przeciwnie, zyskuje niezwykłą emocjonalność. W połączeniu z delikatnym oświetleniem dominujące białe tło zwiększa rzeczywiste wymiary przestrzeni, "zacierając" jej granice. Nawet zasłony w oknach są zaangażowane w tę wizualną grę, przechodząc od banalnych zasłon gazowych w upiorne podobieństwo mgły Nevy. A jednak emocje wnętrza są ściśle określone. W salonie równoważy go jasna plama obrazu, w sypialni biały kolor "kompensuje" ciemny kolor drzewa. Ale nawet tutaj nie ma kompromisów, mieszkanie- "wyposażenie" nie pozwala na kompromisy, wpływa na wszystko - wybór marek, materiały wykończeniowe, dzieła sztuki. Jest ich niewiele, ale każdy obiekt, tekstura, kolor ma znaczenie. Zmiana kolejności mebli w tym mieszkaniu jest nie do pomyślenia. Zimny ​​nordycki temperament sprawia, że ​​wygląda on jak trójwymiarowa kopia prototypu stworzonego w programie AutoCAD. I pytanie powstaje mimowolnie: być może komputer, pokonawszy deskę kreślarską, już nieodwołalnie zajął pozycje w naszej realnej przestrzeni? ..Jakow Wołoszyn: "Chcieliśmy maksymalnie" odkryć "wnętrze i odwrócić uwagę od niektórych podstawowych niedoskonałości układu, na które nie można sobie poradzić, takich jak np. Niskie drzwi, staraliśmy się stworzyć wrażenie większej objętości, służy to również powiększonym oknom i loggii , która jest wizualną kontynuacją salonu i poprzez otwory w ścianach, okazało się neutralnym, lekkim mieszkaniem. "

LEAVE ANSWER