Nimfy i jelenie

W Pikardii, na północ od Paryża, w miejscowości Chantilly, znajduje się wspaniały park, zaprojektowany przez burmistrza Andrzeja Lenotroma

Przechodząc przez galerię

Journal: (218) 2016

W Pikardii, na północ od Paryża, w miejscowości Chantilly, znajduje się wspaniały park, zaprojektowany przez burmistrza Andrzeja Lenotroma

Lenotre jest królewskim ogrodnikiem, zaprojektowanym dla Ludwika XIV Wersalu, oraz dla książąt Conde, bliskich krewnych monarchy, tego pięknego, romantycznego parku w Chantilly. Kiedyś istniały tereny łowieckie i rodowe rezydencje służące właścicielom i ich gościom z wyższych sfer. Tutaj bawili się, kolekcjonowali sztukę, zudili. Jeden z Konde, na przykład, poważnie wierzył, że w następnym życiu urodziłby się jako koń, iw związku z tym kazał zbudować dla siebie przyszłe ogromne stajnie, w swej okazałości nie gorszej niż pałac. Krótko mówiąc, zwykła historia o wysokim społeczeństwie.

Teraz zamek, park i stajnie są połączone w kompleks Le Domaine de Chantilly, który można zwiedzać. Park wykonany jest w wielkim stylu. Powoli chodź tutaj przez ponad godzinę. Jest on podzielony na kilka znaczących części. Centralnym jest symetryczna orkiestra otoczona rzędami ściętych platanów. Prowadzi ona do kanału w poziomie poziomym. Z jednej strony kanał kończy się zaporą i basenem. Z drugiej idzie do małego wodospadu. Na brzegach są różne rodzaje piękna: elementy chińskiego ogrodu, mała "wiejska" część przedstawiająca zagrodę zanurzoną w krzakach tęczówki. Jest też mały labirynt krzewów. W części, w której znajduje się wodospad, znajdują się ciemne, zaułki Bunin i staw z białymi łabędziami - na dodatek do bajki, ponieważ w pobliżu znajduje się prawdziwy zamek, aczkolwiek eklektyczny: krzyż między XVII a XIX. Niedaleko od stawu znajduje się najbardziej romantyczne miejsce w parku - wysoka kuta altana z kobiecą postacią przedstawiającą nimfę. Szczególnie piękna kompozycja wygląda w promieniach zachodzącego słońca. Warto dodać, że w parku są jelenie. Tak, na żywo, przejdź przez ulicę. Nic dziwnego, że zamek ma posąg jelenia z brązu. Wydaje się, że od czasów polowań Montmorency i Conde niewiele się zmieniło.

Przeczytaj pełny tekst na papierze lub wersja elektroniczna dziennika.

LEAVE ANSWER