Nieuczęszczany stary

mieszkanie o łącznej powierzchni 100 m2 Varvara Zelenetsky

Przechodząc przez galerię

Zdjęcie: Siergiej Morgunow, Ekaterina Morgunov

Tekst: Nadieżda Nadimowa

Stylista: Anna Subbotina

Architekt: Varvara Zelenetskaya, Konstantin Ivanov

Journal: N5 (83) 2004

Dla architekta Varvara Zelenetsky, nowoczesnego z jego integralnością, wyrafinowanym wystrojem i plastyczną swobodą formy zawsze był wzorem doskonałego stylu. Nagle sama miała okazję stworzyć wnętrze w nowoczesnym stylu. "Idę na pierwsze spotkanie z klientami" - mówi Varvara - "zdecydowałem się na siebie: chcieliby minimalistycznego lub zaawansowanego technologicznie, kto by pomyślał, że młodzi ludzie, którzy kupili mieszkanie w nowo przebudowanym domu, wolą nowoczesne style od wszystkich nowoczesnych W każdym razie ich wybór zbiegł się z moimi aspiracjami, które zapewniły wzajemne zrozumienie w przyszłości ... Na początku zdecydowano się porzucić zbyt skomplikowane formy dekoracyjne (obfite w sztukę współczesną). Dlatego pracując nad projektem, wraz z kolegą odepchnęliśmy powściągliwe odmiany stylu, na przykład surowy, graficzny charakter dekoru w świetle jasnych ścian to motyw zapożyczony z Macintosha, najbardziej racjonalnego ze wszystkich "nowoczesnych" architektów, jak na łuki specyficznej, lekko spłaszczonej formy i wysokiego gzymsu w salonie, wielu ludzi rozpoznaje cytat z Van de Velde.W strukturze witrażowych okien i ścian jest charakterystyczny kwiatowy wzór w stylu modernistycznym, ale nigdzie nie jest zbyt "gwałtowny". Wszystko sprowadza się do przyciemnienia, dosłownie na jednym rysunku linii. Subtelne przejścia tonalne jasnych ścian (od kości słoniowej do jasnej ochry), lekka gra światła i cienia dzięki połączeniu różnych faktur (na przykład gładkie pomalowane ściany, a obok lekko szorstkiej powierzchni prawie tego samego koloru tapety) nadają wnętrzu aksamitny, "mory" kolor, trochę cienia wyblakłe, pożółkłe, w słowach Gumilowa, "nie pozłacany dawny czas". Nawiasem mówiąc, podążając za danym stylem (i życzeniami klientów), nigdy naprawdę nie stosowałem pozłacania czy naśladowania złota w dowolnym miejscu. Akcesoria, lampy, akcesoria - wszystko w tonacjach miedziano-mosiężnych z nutą szlachetnej patyny. W rezultacie, po przejściu od ogólnej koncepcji do opracowania najdrobniejszych detali, można było stworzyć nie muzeum, ale żywe wnętrze. I tu wielką rolę odegrali właściciele mieszkania, którzy starali się, aby styl początku wieku był nie tylko spektakularną dekoracją, ale w pewnym sensie stylem własnego życia.Varvara Zelenetskaya: "Pożądane byłoby nie tylko wykorzystanie elementów nowoczesności, ale stworzenie wnętrza, w którym wszystko, w tym obrazy na ścianach i sztućce, odpowiadałoby danej estetyce, gdzie starożytne przedmioty nie byłyby nieśmiałe w ich wieku, a nowoczesne z szacunkiem zajmowały miejsce w drugim rzędzie.

LEAVE ANSWER