Marinistyka bez ajwazowskiego

ресторан "Морской волк" (Санкт-Петербург) Ludmiła Iwanowa Морская тематика интерьера нового петербургского ресторана "Морской волк"

Przechodząc przez galerię

Tekst: Olga Gvozdeva

Zdjęcie: Peter Lebedev

Autor projektu: Ludmiła Iwanowa

Projektant: Aleksander Pietrow

Journal: (53)

Pomimo powszechnego triumfu cynizmu, ludzkość wciąż jest zdominowana przez romans. Przynajmniej ta jego część, która miała szczęście narodzić się w nadmorskim miasteczku. A jeśli jest to miasto Sankt Petersburga, to liczba romantycznie myślących obywateli na mieszkańca wzrasta wykładniczo. Przykładem tego jest nowe wnętrze restauracji Sea Wolf (17, Maly Avenue, Vasilievsky Island). Autorzy projektu nie przeanalizowali tematu morskiego z anatomiczną skrupulatnością. Podeszli do niej ze stopniem konwencji, który jest charakterystyczny dla dzieci. Odwiedzający restaurację natychmiast biorą udział w grze. Tak więc przechodząc obok baru, dostają się do kabiny pirackiego statku. Prosta dekoracja wnętrza nie pozostawia wątpliwości co do nazwy statku: dominujący niepokojący pomarańczowy kolor, trofea i czarna flaga na ścianie to legowisko rabusia odpoczywającego po dobrej okazji. Długie, jak w pubie, stoły niezmiennie przyciągają duże firmy. Drewniane boazerie nadają ścianom podobieństwo do boków statku i są zaprojektowane tak, aby zmiękczały uderzenia, gdy zaczyna się walcowanie. Ale morze jest podstępne i nieprzewidywalne: czasami tylko jeden podmuch wiatru oddziela pięknego od strasznego. Jednak wraz z dziewiątą falą morski romans nie znika, po prostu przybiera inny wymiar. Miniaturowy model podwodnego świata odtwarza się w sąsiednim pokoju. Wszystko tutaj jest pomieszane, nie ma już zwykłego układu współrzędnych, jest wieczna ciemność i rzadkie promienie słońca przenikające do słupa wody. Metal na ścianach i okiennicach lśni tępo, niczym strona łodzi podwodnej leżącej na dnie oceanu. Przedmioty, które utraciły swój cel, opanuj nowe role. Tak więc stara boja życia lub kawałek skóry zamienia się w stoły, a tym samym staje się użytecznymi obiektami, "schronieniem" dla mieszkańców statku (czy musimy powiedzieć, że goście, którzy spokojnie piją piwo i nie są świadomi niebezpieczeństwa, zachowują się jak ci ostatni?) . I nie musisz mieć zbyt wiele wyobraźni, aby zrozumieć: nie ma dużej różnicy między tymi, którzy są powyżej i którzy są pod wodą. Istnieją różne punkty widzenia i tylko od tego zależy kto w tym świecie powinien być uważany za przegranego, a kto - zwycięzca w odwiecznej walce z żywiołami.

LEAVE ANSWER