Leonardo we wnętrzu

wnętrze moskiewskiego apartamentu Svetlana Gulina, Vladimir Yakovlev

Przechodząc przez galerię

Zdjęcie: Dmitry Livshits

Przygotowany wywiad: Oksana Kashenko

Stylista: Alexey Onishchenko

Architekt: Svetlana Gulina

Dekorator: Vladimir Yakovlev

Tekstylia: Anastasia Prokhanova

Journal: Pobierz

To wnętrze powstało od ponad dwóch lat. Wygląda na to, że rozwinęła się w jednej chwili. Jego elegancki klasyczny układ nawiązuje do dzieł Palladio. Pod względem lekkości i pewnego rodzaju nieopisanej żywotności wnętrze przypomina akwarelowy szkic. Oddzielenie architektury od wystroju jest absolutnie niemożliwe, więc zadaliśmy nasze pytania obu projektantom wnętrz: architekt Svetlana Gulina i dekorator Vladimir YakovlevCvetlana, jak powstało to wnętrze? Co było na początku - planowanie czy pomysł? Svetlana Gulina: Zwykle architekci nie dokonują takich spowiedzi, ale tutaj wspomnienia są tak oczywiste, że nie można o nich nic powiedzieć. Wpłynęło na mnie wnętrze restauracji "Antonio". Te ruchome płótna Leonarda da Vinci zaszokowały mnie tak bardzo, że sam planowałem użyć fragmentów jego obrazów we wnętrzu. Muszę powiedzieć, że nie każdy klient pójdzie na to. Ale pod tym względem mieliśmy szczęście, właścicielami tego mieszkania okazali się bardzo szczupli, inteligentni, wykształceni ludzie. Praca z nimi była przyjemnością, stworzyliśmy tak twórcze zrozumienie, o którym możemy tylko pomarzyć. Kiedy więc zasugerowałem zastosowanie tego projektu, wspierali mnie. Wchodzisz do mieszkania, najpierw włączasz oświetlenie małej części korytarza, a na drugim końcu korytarza obraz jest podświetlony - kopię fresku Leonarda da Vinci przedstawiającego głowę św. Anny. Daje tak potężny efekt emocjonalny, że w słowach jest nawet trudny do przekazania.SYN: Co kryje się za muralem? Czy wydaje się, że mają przez niego przebite drzwi?S.G.: Tak, tu są drzwi. I w tym - element surrealizmu, bo drzwi bez siatki. To jest jak "Wenus" Salvadora Dali, wszystko złożone z szuflad. Goście zauważają, że drzwi nie są od razu: jest ledwo zaznaczony, daje tylko pióro. Zgodnie z planem za drzwiami - garderobą. Myślę, że szykowanie drzwi do szatni jest absolutnie złe, garderoba nie jest pokojem, do którego powinny prowadzić drzwi wejściowe. I tutaj okazało się, że nie straciliśmy wielkiego wejścia do sali, a drzwi do garderoby wydawały się być zmyte, rozpuszczone.S: W jaki sposób pojawiły się tutaj kolumny?S.G.: Od potrzeby uporządkowania tej przestrzeni korytarza. Oceniajcie, co byłoby bez kolumn: długi korytarz, na jednym końcu - drzwi do garderoby, z drugiej - wejście i kolejne drzwi do salonu, sypialni, łazienki, kuchni, pokoju dziecinnego. A teraz widzisz tylko piękną salę z kolumnami, która w rzeczywistości maskuje wejścia do innych pomieszczeń. Zastosowałem układ według podziału nawy głównej na sekcje. Konieczne było oczywiście wykorzystanie łuków, aby architektura wyglądała logicznie i jasno. Okazało się elegancką przestrzenią. Zwykle przy takiej wysokości pomieszczenia kolumny z łukami nie są ustawione w linii, tak aby nie było poczucia miażdżącego sufitu. Ale okazało się, że dobrze. Wizualnie podnieśliśmy strop centralnej części, uformowaliśmy ją owalną, podkreśliliśmy owal z projekcją na podłodze. Natychmiast pojawił się piękny pion, optycznie zwiększona wysokość. Tak, i nietypowe kolumny.Vladimir Yakovlev: Nasze kolumny wyglądają tak, jakbyśmy zostawili od nich jedną armaturę, są zupełnie puste, puste w środku. Jest to metoda tak konstruktywistyczna: odsłonić ramę i uczynić ją główną dekoracją. Ale nasze kolumny, choć wykonane z brutalnego black metalu, okazały się wciąż kobiece. Ukoronowaliśmy ich wspaniałymi złoconymi kapitelami. Światło jest również emitowane przez światło rozpościerające się nad kolumnami. Oprawy są ukryte w suficie nad kapitelami, dzięki temu oświetleniu powstaje efekt strzelistego sufitu. Oznacza to, że kolumny naszego produktu są absolutnie funkcjonalne. Cóż, oczywiście także dekoracyjnie. Całe wnętrze zbudowane jest na grze kontrastów i sprzeczności: czarna metalowa grafika i delikatne malowidło fresco, obszerny masywny sufit i delikatny design ażurowych żyrandoli, proste jasne ściany z fakturą i złożone pozłacane elementy.S: Co o tym sądzi gospodyni?S.G.: Jest szczęśliwa. Powiedziałem już, że ci ludzie są intelektualistami i dlatego mieszkanie okazało się tak cienkie i doprawione stylem. Do tego wnętrza wybraliśmy wszystko razem: od mebli i lamp, po najmniejsze przedmioty dekoracyjne. Zapewne zauważyłeś, że prawie wszystkie lampy i meble w salonie są wykonane w ten sam sposób. To nasza ulubiona marka - MAROESKA METZ. Kilka lat temu byliśmy pierwszym rosyjskim architektem, który przywiózł go do Moskwy i zaczął oferować naszym klientom. Designer Marushka to sprytna dziewczyna, ma niesamowite, subtelne, artystyczne i emocjonalne rzeczy. Nie można ich pomylić z niczym. Teraz MAROESKA METZ jest już w kilku salonach w Moskwie. MAROESKA METZ to dla nas nie tylko piękne modele. To jest nasza inspiracja. Weź kolumny: sami je zaprojektowaliśmy, ale pod "Maruską".S: Czyli salon jest w zasadzie wnętrzem kilku rzeczy MAROESKI METZ?V. Ya .: To jest wnętrze dla ludzi, którzy podzielili się z nami miłością rzeczy tej marki. Z punktu widzenia architektury sufit kasetonowy odgrywa tutaj ważną rolę. Pod względem wystroju głównym jest tu sofa "Gioconda". Jest już dobry sam w sobie, jako obiekt projektowy, jak rzeźba. Żyrandol i kinkiety z liści winogronowych z miedzi, lekki regał, elegancki stół - wszystko to jest bardzo eleganckie, bardzo włoskie w duchu. Nic dziwnego, ponieważ kanapa nazywa się "Gioconda", jest to również apel do Leonarda. Podeszliśmy do ścian delikatnym tonem waniliowym, który odzwierciedla kolor zestawu kuchennego (widać go z salonu). Wydaje mi się, że w zimie, kiedy mrozy zaczną mróz w Moskwie, mieszkanie będzie bardzo wygodne. Przytulne i łatwe.Svetlana Gulina: "Mieliśmy szczęście: klienci okazali się bardzo subtelnymi, inteligentnymi, wykształconymi ludźmi, praca z nimi była dla mnie przyjemnością, a kiedy zaproponowałem, że skorzystam z niestandardowego kursu projektowania - aby zrobić kopię fresku Leonarda w centrum, klienci mnie wsparli.".

LEAVE ANSWER