Sceneria do filmu Fedor Bondarchuk "Inhabited Island"
Przechodząc przez galerięZdjęcie: Evgeny Luchin
Tekst: Pavel Portnov, Yuliya Sakharova
Journal: N10 (132) 2008
Jeśli weźmiemy pod uwagę skalę scenerii, kostiumów i ilość wykonanej pracy, jest to pierwszy rosyjski film z gatunku science-fiction. Akcja rozgrywa się w niedalekiej przyszłości na planecie Saraksh, gdzie spada główna postać Maxima. W Saraksh króluje totalitarny system, mieszkańcy są zniewoleni. Maxim, jako szlachetny rycerz, walczy ze złem i próbuje ratować planetę przed dyktaturą wojskową.
"Niezwykle trudno jest zrealizować przyszłość w kinie, a nawet kosmiczną przyszłość, trzeba wymyślić i przemyśleć wszystko dosłownie" - mówi projektant projektu Kirill Murzin. Opracował mundury wojskowe, insygnia, broń, sprzęt, a nawet plan planetarny z Saraksh w centrum. Pod jego kierownictwem artyści stworzyli mapę kontynentów, tak aby było jasne, skąd pochodzą wrogowie i na jakim terytorium podróżuje główny bohater. Dodatkowo narysowali mapy miast, a także wymyślili dla swojej fantastycznej planety swój ósemkowy system rachunku różniczkowego i własnego alfabetu, nie wspominając już o wnętrzach, w których rozgrywa się akcja. Przez około rok twórca koncepcji projektu szkicował - zarówno podczas okresu przygotowawczego, jak i podczas filmowania. Co więcej, nawet pozornie nieważne drobiazgi były przedmiotem największej uwagi. Na przykład, jak będą wyglądały pieczątki Departamentu Propagandy. W tej historii Departament znajduje się w Wieży Głównej, która jest centrum zła na planecie. Stąd artystycznym rozwiązaniem wnętrza jest ponura, hermetyczna, metaforycznie pozbawiona powietrza przestrzeń.
Metafora i symbolika to ważne techniki w artystycznej strukturze scenerii. Na przykład ... pięść. Rzeźba z wizerunkiem pięści umieszczona jest pośrodku scenerii przedstawiającej salę główną Wieży Głównej. Pojęcie przestrzeni jest takie, że pięść musi być widoczna z różnych punktów dla każdego, kto tu się znajduje. Ten, który złapał socjalizm, wydaje się dziwnie znajomy. I rzeczywiście, jest to rodzaj cytatu. Wszyscy pamiętają rzeźby, plakaty i rysunki okresu sowieckiego. Ale tutaj twórca koncepcji zastosował dzisiejszą technikę - podkreślił znaczny szczegół rzeźby lub plakatu i powiększył go. W ten sposób przedmiot otrzymał dodatkową wagę i stał się jeszcze bardziej znaczący. "Staraliśmy się twórczo przemyśleć dziedzictwo sztuki totalitarnych reżimów" - mówi Kirill Murzin.
Zgodnie z historią opowiadania i filmu w finale, eksplozja i powstały pożar całkowicie niszczą Cesarskie Miasto. Dekoracje zostały więc wypalone przez filmowców tuż przed kamerą, aby zmaksymalizować autentyczność scen klimatycznych. Rezultaty trzyletniej pracy ekipy filmowej, zgodnie z oczekiwaniami, pozostały na filmie.