Alexander Vasilyev - historyk mody, kolekcjoner, światowej sławy dekorator: "Tworzenie wnętrza, zawsze myślę o mise en scenie"
Przechodząc przez galerię
Zdjęcie: Dmitry Livshits
Przygotowany wywiad: Julia Sacharowa
Journal: Decor N5 (83) 2004
Alexander Vasilyev - historyk mody, kolekcjoner, dekorator światowej sławy. Dziedziczny dekorator, podkreśla mistrzowie. Nic dziwnego, że jego wnętrza mają szczególny szacunek dla przeszłości.SALON: Jaki jest dobry gust? - To bardzo subiektywna koncepcja. W absolucie nie ma dobrego smaku. Pojęcie "dobrego smaku" zmienia się od dekady do dziesięciolecia, z kraju do kraju, z pokolenia na pokolenie, z miasta do miasta. To ważne. Ale wszyscy nadal żyjemy pod aurą dobrego europejskiego gustu (zauważam, że koncepcja "dobrego amerykańskiego smaku" nie istnieje). Kojarzymy "dobry azjatycki smak" z egzotycznym. Dlatego, gdy mówimy o dobrym guście, koncentrujemy się przede wszystkim na Francji, Włoszech, Anglii i, odpowiednio, na smaku francuskim, włoskim i angielskim. Stworzyłem moje ostatnie wnętrze na temat kreatywności przez genialnego Anglika Williama Morrisa. Nazywa się "Ważność bycia poważnym", podobnie jak gra o tym samym tytule Oscara Wilde'a i jest poświęcona czystemu wyobrażeniu o tym, jak dobry jest angielski smak - bez przesady, żonglowania faktami, a nawet bez dostosowywania się do rosyjskiej mentalności. Wizyta tutaj, w moim showroomie w Vetoshny Lane, jest najtańszym sposobem podróżowania do Anglii, poczuć jego atmosferę i to, co w tym kraju nazywa się czystym angielskim smakiem - w kolorze, kształcie, akcesoriach, oświetleniu, selekcji elementy mebli. To jest męskie wnętrze. Wcześniej w tych ścianach przedstawiono kobiece wnętrze, które nazwałem "Pranks of love". Inna strona pytania: mówienie o dobrym guście, nieuchronnie spotykamy się z pojęciem seksualności. Jest damski gust i męski gust.S: Jakie zasady stosował Pan przy projektowaniu swoich domów w Paryżu i Moskwie? - Posiadam również posiadłość w Auvergne i majątek rodzinny na Litwie. Wszędzie we wszystkich moich domach chciałem stworzyć coś, co zachwyci moją duszę. Powiesz - naiwnie, ale kiedy budzę się w sypialni, budzę się ze łzami wzruszenia w oczach. Bardzo lubię kwiaty, tkaniny, bałagan - jestem zwolennikiem bałaganu! Uwielbiam drewno - polerowane i rzeźbione, ciemne skały, brąz i srebro, miedź i cynk. Nie lubię plastiku, ale wolę lustra od przezroczystych powierzchni. Nie mam skłonności do jednego z kolorów - ani białego, ani czarnego, ani żółtego, ani zielonego, ani fioletowego.S: Ponieważ kolor można interpretować ... - Zawsze to interpretuję. Jeśli poprzednia wersja wnętrza tego salonu była "pudrowo-różowa", teraz jest w kolorze pistacjowym. Ponadto używam często nieoczekiwanych, ale artystycznie dokładnych kombinacji. Na przykład, czarno-biała klatka z pate, na której siedzisz, według wielu, nie pasowałaby do kwiatów i liściowych wzorów pokrycia ścian ... Jednak te kwiaty w połączeniu z tą komórką są dobre! Wiem na przykład, że jeśli otrzymam konkretną stałą, na przykład kolor podłogi, to muszę ją poprzeć - na przykład kolor abażurów tego żyrandola. Ich kolor pada w kolorze róż na ścianach (tapicerka wykonana jest według oryginalnych rysunków Williama Morrisa). Lakierowane czarne abażury powinny być wsparte czarną ramą lakieru na zdjęciu. I tak w ogóle. Najważniejsze jest to, że mise en scene, którą wymyślam, tworząc wnętrze.S: Jak obserwować miarę między wiecznością a chwilą we wnętrzu? - Nigdy nie powinieneś ścigać mody we wnętrzu. Jeśli jesteśmy gotowi zmienić ubrania trzy razy dziennie, to jest mało prawdopodobne, aby zmieniać wnętrze każdego roku. Meble dotykane przez czas są dla nas cenniejsze niż polerowany minimalizm. To jest moje głębokie przekonanie.S: Jakie detale mogą tchnąć życie we względnie standardowe wnętrze? - Oświetlenie, głównie lampy stołowe. Świeże kwiaty, zwierzęta domowe. Dzieci Porcelana, kryształ, sztućce. Muzyka I ludzkie twarze.